Źle wydrukowane życie recenzja

Źle wydrukowane życie

Autor: @asymaka ·2 minuty
2013-04-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Biorąc do ręki ten tytuł nie miałam pojęcia, że tak bardzo mnie urzeknie, że nie będę mogła się od niego oderwać, a jednak tak było. Aż żal, że to koniec, mam nadzieję, że powstanie ciąg dalszy!

Florentyna Grądkowska jest osobą młodą, zaledwie 23-letnią, po studiach licencjackich pracowała w dwutygodniku gdańskim, w tej chwili zajmuje się biurem prezesa w firmie pomorskiej, chciałaby być szczęśliwa, marzy o życiu z człowiekiem, którego kocha, o tym, by wraz z nim kroczyć po ścieżkach, jakie wyznaczył jej los.
Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że tak młoda kobieta może tak pięknie napisać o miłości, stworzyć tak ciekawe i niebanalne postaci, pełne uczuć, emocji, pasji. Ten tytuł jest obecnie jednym z moich ulubionych, zamieszkał w moim sercu i jeszcze wielokrotnie będę do niego wracać, jak też zachęcać innych czytelników do poznania tej historii. Naprawdę warto!
Jest to książka skierowana do młodzieży, ale moim zdaniem równie dobrze mogą przeczytać ją osoby starsze i nie zawiodą się na niej, czego sama jestem doskonałym przykładem. Poznajemy Lilę, która opłakuje śmierć oddanego towarzysza, którym był pies Spajki. W tym smutku tuż obok niej jest ukochany i najbliższy przyjaciel Maks. To on ją pociesza, przytula, martwi się o nią, to na niego zawsze i wszędzie może liczyć nasza bohaterka, to on jej pomaga, rozśmiesza ją do łez, zna ją, jak nikt. Prawdziwa i trwała łączy ich więź, jednak coś dziwnego dzieje się między nimi, chłopak staje się tajemniczy, czasem nieobecny, ma jakieś sekrety, tajemnice, coś, o czym nie chce, bądź też nie potrafi jej powiedzieć. W każdym bądź razie coś się zmienia, coś tu nie gra, ale do końca nie wiadomo, o co chodzi, możemy się jedynie domyślać, co się dzieje.
Lila poznaje Maćka, popularnego i przystojnego modela, który postanawia zmienić swoje życie, kończy karierę i wraca do liceum. Pojawia się w klasie, do której uczęszcza dziewczyna. Chłopak od samego początku bardzo ją lubi, ponieważ tylko ona z całej szkoły traktuje go normalnie, nie uważa za kogoś wyjątkowego, nie chce od niego autografu, nie robi "maślanych oczu", nawet nie wie, kim on jest, gdy spotykają się po raz pierwszy, gdyż nie interesuje się modą.
Jak zakończy się ta historia ? Pełna sprzecznych uczuć, prawdziwa niebywale, skomplikowana i taka "życiowa". Autorka nie pozwoli nam na spokojne czytanie bez refleksji, będzie nami targać wiele dziwnych emocji, będziemy wciąż się zastanawiać, co będzie dalej, będzie nas intrygować, zaskoczy nas ta lektura. Naprawdę warto się z nią zapoznać, szczególnie, że to debiut Florentyny Grądkowskiej.
Stworzone przez nią postaci są tak realistyczne, żywe, nie można przejść obok nich obojętnie! Wczujemy się w sytuację, w rzeczywistość, staniemy się na nowo uczniami szkoły średniej, wraz z bohaterami tej książki. Będą nami targać emocje, które im towarzyszą, nie będzie tylko lekko, łatwo i przyjemnie, jak to w życiu bywa... Polecam, a sama z niecierpliwością oczekuję kolejnej części. Brawo!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-04-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Źle wydrukowane życie
Źle wydrukowane życie
Florentyna Grądkowska
10/10

Źle wydrukowane życie przedstawia historię przyjaźni, która przerodziła się w wielką, lecz nie do końca szczęśliwą miłość. Powiesz, że „miłość” może być szczęśliwa lub nieszczęśliwa, że nie ma nic pom...

Komentarze
Źle wydrukowane życie
Źle wydrukowane życie
Florentyna Grądkowska
10/10
Źle wydrukowane życie przedstawia historię przyjaźni, która przerodziła się w wielką, lecz nie do końca szczęśliwą miłość. Powiesz, że „miłość” może być szczęśliwa lub nieszczęśliwa, że nie ma nic pom...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asymaka

Złodziejka marzeń
Spełniać marzenia.

Autorkę książki miałam przyjemność poznać na Warszawskich Targach Książki. Okazała się być osobą pogodną, bezpośrednią i niebanalną. Tak samo zresztą jak Jej debiutancka ...

Recenzja książki Złodziejka marzeń
Szczęście w kolorze burgunda
odnaleźć swoje szczęście

PATRONAT MEDIALNY PISANINKI Dziwne, że wcześniej nie zainteresowałam się twórczością autorki, biorąc pod uwagę, że mieszka tak blisko mnie. Nigdy nie słyszałam jednak o...

Recenzja książki Szczęście w kolorze burgunda

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl