Bazar recenzja

Ziemia przyszłości

Autor: @Cyriaanne ·2 minuty
2011-06-08
Skomentuj
1 Polubienie
Tytułowy Bazar jest nazwą pierwszej zamieszkanej planety, którą odkryli Ziemianie – to wersja oficjalna. Nieoficjalna jest taka, że to oni odkryli nas. Znajdujemy się w roku 3245 i świat, który znamy dzisiaj praktycznie przestał istnieć. Ludzie żyją po dwieście lat i dłużej, transport naziemny stał się transportem podziemnym, a z miejsca na miejsce poruszamy się latającym w powietrzu startekiem. Nie mylić ze Star Trekiem.

W tej niewielkiej książce autor porusza wiele ważnych życiowych kwestii, na pewno niejednokrotnie zajmujących nasz umysł. Czy można mieć ustrój doskonały? Jak się odżywiać, aby jeść smacznie i zdrowo? Jak wychowywać dzieci, by stworzyć mądre, świadome społeczeństwo i czy aktualny system szkolnictwa jest najlepszym, jaki może być?

Powieść jest podzielona na wiele krótkich rozdziałów, z których każdy podejmuje osobny temat, a wszystko jest tak napisane, aby możliwie jak najbardziej uprzyjemnić nam odbiór informacji. Na początku poznajemy parę, Jacka i Tery oraz ich adwokata Meta. Z NYC lecą swoim startekiem do Argentyny, gdzie mieszka ich odnaleziony kuzyn Bob. Bob z kolei wraca z nimi do NYC i tu rozpoczyna nowe życie. Ponieważ w Argentynie żył bardzo prosto, tak jak ludzie setki lat temu (my), technologie miasta do którego przybył są dla niego całkowicie nowe i oszałamiające. Jest to prosty zabieg, ponieważ dzięki temu poznajemy świat oczami Boba, czy to chodzi o znajdowanie pracy, czy chodzenie do nocnych klubów (tam to dopiero się bawią). Po kilku latach następuje pierwszy kontakt Ziemian z Bazarkami i wydarzenie, które może wzburzyć do tej pory pokojowymi kontaktami.

To, czego mi trochę zabrakło, to konkretnego celu powieści. Zwykle mamy początek, rozwinięcie i zakończenie. Każdy skutek ma swoją przyczynę, dzięki czemu śledzimy płynny ciąg wydarzeń tworzący całą historię. Tutaj bohaterowie są tylko pretekstem do przekazania nam wizji świata ponad tysiąc lat później i tak naprawdę jedynym bohaterem jest sam moment na osi czasu wraz z całym postępem technologicznym, kulturowym i duchowym.

Muszę przyznać, że bardzo ciekawa to wizja przyszłości. I choć zdawałoby się, że wszystko jest już dobre i idealne, to my, dzisiaj obecni na pewno mielibyśmy sporo do zarzucenia. Chociażby tak zwanego „Wielkiego Brata”.

"Niby możesz wszystko, nawet papierosa zapalić i wyrzucić niedopałek na ulicę. Ale jeszcze tego samego dnia będą o tym wiedzieli twój lekarz i agent ubezpieczeniowy. Jak wiesz, policjanci oprócz broni noszą czytniki linii papilarnych. Malutkie urządzenia wbudowane w telefon komórkowy. Rzuć niedopałek, a jeśli masz pracowitego lekarza, za minutę usłyszysz w telefonie: „Panie Met, zapraszam pana na badania. Pan znowu pali tytoń”. Słyszałeś, Met? Jeśli osobnik jest tak krnąbrny, iż nie reaguje na żadne argumenty, to zamykają go w ustronnym miejscu. Izolują go od społeczeństwa, które zdecydowało się żyć długo, uczciwie i nudnie".



Książka ta zawiera kilka pomysłów, które mi się podobały i nie miałabym nic przeciwko, gdyby takie coś istniało. Ale powyższy cytat dokładnie pokazuje, jak bardzo ludzkie zdrowie, dobro, szczęście jest trzymane w ryzach i tak naprawdę niezależne od niego. Jak to mówią, każdy kij ma dwa końce. Powieść godna polecenia, bo pomimo tego, że autor nie zachwyca stylem, to warto przeczytać z ciekawości, dla samych pomysłów i kilku chwil refleksji.
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bazar
Bazar
John Biapol
5.5/10

Wiodąca życie bez wojen, armii i granic ludzkość nawiązuje w roku 3245 kontakt z istotami z planety Bazar. Pomimo znacznie wyższego poziomu rozwoju cywilizacyjnego, alochtoni wykazują ochotę do współp...

Komentarze
Bazar
Bazar
John Biapol
5.5/10
Wiodąca życie bez wojen, armii i granic ludzkość nawiązuje w roku 3245 kontakt z istotami z planety Bazar. Pomimo znacznie wyższego poziomu rozwoju cywilizacyjnego, alochtoni wykazują ochotę do współp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Cyriaanne

Zapomniane
"Zapomniane" do zapamiętania.

„Przeszłość jest dla mnie stracona, teraźniejszość to przygoda, a przyszłość – wspomnienie…” London Lane ma niecodzienną przypadłość. Nie pamięta przeszłości, za to ma w...

Recenzja książki Zapomniane
Łowca autografów
Łowca autografów

„Łowca autografów” opowiada o łowcy autografów. Jestem ciekawa, kogo wy macie przed oczami, kiedy słyszycie ten tytuł. Ja, jeszcze dzięki tylnej okładce, widziałam zabawn...

Recenzja książki Łowca autografów

Nowe recenzje

Dziewczyna Szamana
Oczy szeroko otwarte
@spiewajacab...:

Pewnego dnia siostra Niki, Klara, znika bez śladu. W okolicy grasuje seryjny morderca. Policja bagatelizuje sprawę, Nik...

Recenzja książki Dziewczyna Szamana
Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl