Oddałbym ją na przemiał, a zacząłbym od włosów. Tylko jedna rzecz nie pasowała w całej tej historii - oczy. Mama miała zielone oczy, tak piękne, że marnowanie ich na tę sfermentowaną twarz wydawało się grubą pomyłką.
Z trudem przychodziło mi żartować z kimś, z kim przez ostatnie osiem lat niemal w ogóle nie rozmawiałem.
Był to ostatni raz, kiedy jeszcze mógłbym kochać mamę, gdyby mi na to pozwoliła.
Lato, gdy mama miała zielone oczy, nigdy się nie skończyło.
Moja ocena:
Aleksy, kipiący gniewem nastolatek, po ukończeniu szkoły zamierza pojechać z kolegami do Amsterdamu, zamiast tego jednak udaje się z matką na wieś do Francji. Mają spędzić razem lato. Ich trudna rela...
"Tego ranka, gdy nienawidziłem jej bardziej niż kiedykolwiek, mama skończyła trzydzieści dziewięć lat. Była mała i gruba, głupia i brzydka." Tak zaczyna się powieść "Lato, gdy mama miała zielone ocz...
Gdy przeczytałam opis treści książki pt.'' Lato, gdy mama miała, zielone oczy'' pojawiły się, we mnie mieszane uczucia z tego względu, że nie wiedziałam, co mnie czeka po zapoznaniu się z twórczością...
Spotkałam się z Weroniką Mathią w czasie lektury jej książki "Szept", dlatego bardzo chciałam przeczytać jej debiutancką powieść "Żar", która mnie również zachwyciła. Cz...
Recenzja książki Żar„Zrost” Roberta Małeckiego to już czwarta i dość długo wyczekiwana część kryminalnej serii o komisarzu Bernardzie Grossie. Seria trzyma poziom a ja bardzo lubię styl aut...
Recenzja książki ZrostLudzkie życie jest pajęczą siecią kłamstw i podstępów. Uciekamy w półprawdy, zagadujemy sumienie i zaklinamy codziennoś...
Recenzja książki EremNie jestem szczególną fanką fabularyzowania true crime'u. Wiem, że czasem łatwiej przekazać pewne treści w taki sposób,...
Recenzja książki OperacyjniakHej wszystkim w ten deszczowy dzień przychodzę do was aby przedstawić wam książkę autorstwa Melisy Biel pod Tytułem,, Z...
Recenzja książki Zabójczy książę