Rekursja recenzja

Nigdy nie lubiłam gatunku science fiction, ale po przeczytaniu opisu tej książki pomyślałam, że muszę ją przeczytać, i wcale nie żałuję. 
 To mocna, świetnie napisana pozycja, która wciąga w swoje sidła od pierwszych stron. 
 
 Ludzi dopadła choroba zwana zespołem nieprawdziwych wspomnień, rano budzą się i pamiętają rzeczy i sytuacje, które nigdy w ich życiu się nie wydarzyły, niektórych doprowadza to wręcz do obłędu, zdarzają się przypadki szaleństw, samobójców, wszystko wydaje się absurdalnie nieprawdziwe i przeraża każdego, kogo dopadnie choroba. 
 
 Detektyw Barry Sutton jest świadkiem samobójstwa kobiety na dachu wieżowca na Manhattanie, która przed skokiem wypowiada słowa "mój syn został wymazany"...
 Helen Smith to doktor neuronauki, pracująca nad technologią, która pozwoli zachować ludziom najważniejsze wspomnienia z przeszłości. 
 Czy połączenie sił detektywa z Panią doktor doprowadzi do poznania prawdy zanim ludzie oszaleją a ZNW zapanuje nad światem ? 
 
 Pełna akcji, fantastyczna powieść, która aż wciska w fotel a strony ksiązki przewracają się same w poszukiwaniu prawdy. 
 Kiedy zaczniecie czytać, bardzo szybko wskoczycie w świat bohaterów bojąc się, czy nie dosięgnie Was również ZNW.
 
 Serdecznie polecam