Morderstwo po francusku recenzja

Zbrodnia w cieniu zimnej wojny

Autor: @whitedove8 ·3 minuty
2024-09-09
Skomentuj
2 Polubienia
Miłośnicy literatury nie od dziś twierdzą, że potrafi ona być zaskakująca i fenomenalna, gdyż łączy ze sobą rzeczy, które na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą absolutnie nic wspólnego, stanowią dla siebie w jakikolwiek sposób przeciwieństwo, a nawet wzajemnie się wykluczają. Ta publikacja jest tego doskonałym przykładem. Ale po kolei...

Thabitha Knigt po śmierci swojej babci postanowiła zamieszkać w Paryżu ze swoim dziadkiem i przybranym wujkiem, gdzie przenosi się ze Stanów Zjednoczonych. Tam poznaje Julię Child - również Amerykankę, z którą się zaprzyjaźnia. Gdy po pewnym wieczorze spędzonym na małym przyjęciu u sąsiadki Tabs zostają znalezione zwłoki jednej z uczestniczek tego koktajlu, a narzędziem zbrodni okazuje się nóż należący do Julii, kobieta zaczyna prowadzić swoje prywatne śledztwo. Jak niebezpieczne będzie to amatorskie dochodzenie? Kto okaże się mordercą?

Narracja została poprowadzona pierwszoosobowo, co pozwala lepiej poznać nie tylko samą Thabitę, ale sprawia, że czytelnik staje się niejako uczestnikiem prowadzonego przez nią śledztwa. Akcja przebiega płynie, pełno w niej zwrotów, które nie pozwalają się nudzić nawet na chwilę. Choć treść nie obfituje w brutalne czy krwawe opisy odbiorca może poczuć narastające napięcie, a także doświadczyć deszczyku emocji. Autorka sprawnie myli tropy, przez co do samego końca nie jesteśmy w stanie ze stu procentową pewnością rozwiązać przedstawionej zagadki kryminalnej której finał nie jednego z Was może zadziwić. Całość została wzbogacona o wzmianki o literaturze czy sztuce, które spowijają smakowite oraz apetyczne opisy dań bądź składników, które powodują, że ślinka wprost cieknie do ust. Przygotujcie się więc na prawdziwą ucztę dla oczu oraz zaopatrzcie się w jakieś smakołyki, ponieważ przy tej lekturze będziecie permanentnie głodni 😉

Pisarka za sprawą tej pozycji przenosi nas do Francji, która jeszcze nie podniosła się dobrze po okupacji niemieckiej. Piękne opisy Paryża i jego architektury sprawiają, że czytelnik ma wrażenie, iż sam spaceruje jego uliczkami. Realia opisywanych czasów zostały bardzo dobrze przedstawione, o czym jeszcze wspomnę za chwilę. Jednak to bohaterki stanowią niesamowitą wisienkę na torcie. Choć Thabita została całkowicie wymyślona i stworzona przez autorkę, okazała się swego rodzaju przedstawicielką wielu kobiet, które nie potrafiły odnaleźć się w nowej rzeczywistości po zakończeniu II wojny światowej. Jednak tak naprawdę to postać Julii Child pełni tu rolę królowej, bo tak jak jej mąż i siostra jest na wskroś autentyczna. Choć wydarzenia kryminalne mające miejsce na kartkach tej książki są fikcyjne, to osoba tej amerykańskiej kucharki jest jak najbardziej prawdziwa. Urodziła się w Kalifornii, a podczas wojny rozpoczęła pracę w Biurze Służb Strategicznych, gdzie poznała Paula Childa. W 1946 roku razem z małżonkiem przeniosła się do Paryża, gdzie jako pierwsza kobieta ukończyła prestiżową szkołę kucharską Le Cordon Bleu. Niemal do ostatnich lat propagowała sztukę kulinarną poprzez liczne programy telewizyjne i publikacje z przepisami na francuskie potrawy.

Aczkolwiek to nie jedyne realne kwestie zawarte w tej lekturze. Colleen Cambridge znakomicie prowadzi odbiorców przez meandry francuskiej rzeczywistości opisywanych przez nią czasów. Europejskie Miasto Światła powoli zaczynało wykluwać się z kokonu, w którym utknęło na czas wojennej okupacji, stanowiąc przystań dla wielu młodych Amerykanów. Rys historyczny zawiera wiele ciekawostek dotyczących mentalności Francuzów, ich życia codziennego, nastrojów społecznych, obyczajów czy pracy policji. Dość dużo miejsca pisarka poświęca również na plan Marshalla, w ramach którego rząd USA przeznaczył miliony dolarów na pomoc w odbudowie powojennej Europy. Jego częścią było też umocnienie stosunków dyplomatycznych pomiędzy sojusznikami poprzez znajomienie się między innymi z kulturą. Co oczywiście w pewnej części obywateli wywoływało protesty. Znajdziecie tu również nawiązania do zimnej wojny i szpiegowskiej gry pomiędzy wywiadami poszczególnych państw.

To znakomita propozycja dla miłośników klasycznego wydania kryminału czy cosy crime. Ale też wielbiciele historii, sztuki bądź gotowania znajdą w niej coś dla siebie. Zaskakujące połączenie autentyzmu, fikcji i wyobraźni sprawia, iż od tej lektury naprawdę ciężko się oderwać.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morderstwo po francusku
Morderstwo po francusku
Colleen Cambridge
7/10
Cykl: Amerykanka i paryska zbrodnia, tom 1

Kryminalna opowieść, której akcja rozgrywa się w Paryżu, i której bohaterką jest najlepsza przyjaciółka i powierniczka legendarnej Julii Child. Gdy Paryż na nowo odkrywa radość życia, Tabitha Knight,...

Komentarze
Morderstwo po francusku
Morderstwo po francusku
Colleen Cambridge
7/10
Cykl: Amerykanka i paryska zbrodnia, tom 1
Kryminalna opowieść, której akcja rozgrywa się w Paryżu, i której bohaterką jest najlepsza przyjaciółka i powierniczka legendarnej Julii Child. Gdy Paryż na nowo odkrywa radość życia, Tabitha Knight,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dobry wieczór Kochani 😊 Przedstawiam wam dzisiaj recenzję książki Colleen Cambridge pt. ,,Morderstwo po francusku". Książkę miałam możliwość przeczytania dzięki #współpracabarterowa ...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Tytuł : Morderstwo Po Francusku Autor : Colleen Cambridge Wydawnictwo Skarpa Warszawska Data premiery : 19.06.2024r #współpracareklamowa #współpracabarterowa #współpracarecenzencka Opis książki : Kr...

@aleksandra390 @aleksandra390

Pozostałe recenzje @whitedove8

1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Młodzieńczy romans ze śmiercią w tle

Lucy została wychowana przez wujostwo, gdy jej matka umarła. Teraz utraciła wszystkie bliskie osoby. Jednak jej pokojówka ma plan. Postanawia napisać do ojca wuja Titusa...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Intryga chodzi w szpilkach
Pomimo przeszkód...

Miłość to naprawdę piękne uczucie, które wnosi wiele pozytywnych aspektów do naszego życia. Czasem jednak bywa i tak, że nie uświadamiamy sobie w pełni siły czy wymiary ...

Recenzja książki Intryga chodzi w szpilkach

Nowe recenzje

Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
Kolekcjoner lalek
Od tej książki sie nie oderwiesz
@zksiazkaprz...:

Kolekcjoner lalek to najnowsza książka, a zarazem najnowsza seria pt. Lena od Katarzyny Bondy. Był to świetny kryminał ...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl