Sprzedawca recenzja

Przedstawiam wam recenzje książki pt. " Sprzedawca" Krzysztofa Domaradzkiego Książkę otrzymałam od wydawnictwa czarna owca.
.
Okładka książki jest starannie wykonana. Bardzo podoba mi się łańcuch chropowaty z tytułem oraz z wypukłą wizytówką na środku. Odciśnięta ręka nadaje tutaj mrocznego klimatu, a kolor szary pięknie to wszystko podkreśla. Okładka zdradza w małym stopniu już to co znajdziemy w treści poprzez krwawą dłoń i wizytówke. Po samym tytule raczej byśmy nie zgadli.
.
Podział na rozdziały jest zwykły każdy oznaczony cyferkę lecz każdy rozdział zaczyna sie z prawej strony. Również w rozdziale znajdziemy oddzielenie i widzimy historię z perspektywy Pani Komisarz i Kacpra Bergera.
.
Jak spojrzycie na okładkę już wiemy, że od razu mamy podział na dobrych i złych bohaterów. Mi jednak najbardziej w pamięci pozostaje nasz główny bohater. Ze względu na jego chamstwo i arogancję.
.
Książka jest żwawa, w miarę szybko się ją czyta. Bo do najchutszych nie należy 😂. Lecz w niektórych momentach się gubiłam, ponieważ była zmiana nagle bez oznaczenia i przedstawione z innej perspektywy, co nie powiem czasem utrudniało mi zrozumienie dokładne. Akcja rozgrywa się w miarę szybko i trzyma nas w książkowym napięciu. W niektórych momentach łaknełam jej coraz bardziej, a w niektórych momentach w ogóle nie chcialo mi się jej czytać.
.
Książka podobała mi się, nie nazwę jej złą książką lecz drugi raz bym po nią nie sięgnęła. Nie jestem fanką tak napisanych książek, strasznie jest dużo przekleństw, chamstwa i arogancji, ale takiej nie do przełknięcia. Czego ja za bardzo nie lubię, gdy jest w książce. Natomiast opowieść sama w sobie jest ciekawa. Moim zdaniem pani Komisarz powinna tutaj być główną bohaterką, a Kacper Berger pod nią. Jeśli ktoś lubi mord, agresywność, mnóstwo przekleństw i arogancji w bohaterze ta książka jest dla niego. Podobało mi się to jak udowodnił bohater, że prawie nic nie wiemy o psychopatach. Ta książka ma swoje dobre i złe strony. Jeśli chcecie przekonać się czy wam przypadnie do gustu zapraszam do przeczytania.