Zapomnij ze mną tom 2 recenzja

Zapomnij ze mną

Autor: @zaczytanamoni ·2 minuty
2015-06-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Roxy, utalentowana malarka, od lat jest zakochana w przystojnym policjancie jednak pewna feralna noc zmienia ich przyjaźń w pozorną niechęć, mając już dość tej sytuacji łamią swoje opory i otwierają na nowe możliwości. Czy Reece pomoże Roxy pogodzić się chorobą jej przyjaciela i zwyciężyć wyrzuty sumienia? Zadanie nie łatwe, tym bardziej, że w okolicy grasuję seryjny gwałciciel, który wszystko komplikuję.

„Zapomnij ze mną” to kolejna książka autorki, do której podeszłam bez jakichkolwiek wątpliwości. Wszystko co wychodzi z pod ręki Pani J.Lynn jest tak dobre i przyjemne, że nie trzeba się wiele zastanawiać nad lekturą. I tym razem się nie zawiodłam.

Roxy, barmanka z wielkim talentem i Reece były wojskowy. Oboje mają swoją przeszłość, trudną i bolesną, lecz bardzo łatwo sobie ją wyobrazić. Zazwyczaj to mężczyzna odgrywa rolę tego zbolałego, którego trzeba uratować, tu może aż tak dramatycznie nie było i dobrym posunięciem jest skupienie na bólu bohaterki. Pewne zdarzenie sprawiło, że przyjaciel Roxy został ciężko ranny, co zaważyło na dalszym życiu dziewczyny. Główny wątek dotyczy relacji między
głównymi bohaterami, jednak to sytuacja Charliego okazała się niezwykle interesująca, gdyż odbija się ona w znaczącym stopniu na życiu Roxy. Autorka wprowadziła również zagrożenie, które nieustannie wisi w tle. Chwilami Roxy lekceważyła znaki i zachowywała się lekkomyślnie, lecz tylko tym mnie rozczarowała. Jeśli chodzi o Reeca to cóż, nie sposób go nie lubić, zwrócił na siebie moją uwagę już w poprzednim tomie a teraz, kiedy znam go lepiej moja sympatia tylko wzrosła.

Akcja książki jest dynamiczna, usiana błyskotliwymi dialogami. Czyta się bardzo szybko i lekko. Mam wrażenie, że z każdym kolejnym tomem autorka wprowadza więcej seksu, w „Zapomnij ze mną” jest go całkiem sporo. Namiętne sceny są ujęte w smaczny, podniecający sposób, są odważne i urozmaicają lekturę. Czasami erotyki mnie męczą, ze względu na sztampowe połączenie bogacza z szarą myszką i ciągle powtarzający się seks, dlatego uważam książki Pani Lynn za coś znacznie lepszego. Bohaterowie to normalni, młodzi ludzie, którzy pragną zaznać życia, by to osiągnąć muszą pokonać demony przeszłości. Wszystko w tej książce jest wyważone i daje czystą przyjemność.

Podsumowując, jak najbardziej polecam, w końcu jak nie kochać Pani J. Lynn? „Obsydian” oraz „Zaczekaj na mnie” sprawiły, że z radością i pewnością sięgam po każdą jej książkę. Historia Roxy i Reeca wciąga, bawi a momentami wywołuję dreszcz niepokoju. Miłej zabawy!
5/6
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapomnij ze mną tom 2
2 wydania
Zapomnij ze mną tom 2
J. Lynn
7/10

Komentarze
Zapomnij ze mną tom 2
2 wydania
Zapomnij ze mną tom 2
J. Lynn
7/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @zaczytanamoni

Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha
Nie pozwól mi odejść

Ella i Micha przyjaźnią się od dziecka. Nieustannie wspierają się, tym bardziej, że nie mieli łatwo w życiu. Pewne zdarzenie wszystko niszczy, a Ella ucieka przed przesz...

Recenzja książki Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha
Przez niego zginę
Przez niego zginę

Maggie przyjeżdża do Nowego Jorku, by spakować rzeczy zmarłej przyjaciółki, co bezpowrotnie odmieni jej życie. Policja twierdzi, że Celine popełniła samobójstwo i ma na ...

Recenzja książki Przez niego zginę

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl