Małe życie recenzja

Zapomnieć o niemożliwym do zapomnienia...

Autor: @Skazananaksiazki ·3 minuty
2020-08-02
Skomentuj
1 Polubienie
Przeszłość naznacza życie. Bardzo często determinuje nasze teraźniejsze i przyszłe wybory. Nie pozwala o sobie zapomnieć, szczególnie, kiedy kryje bardzo bolesne i traumatyczne doświadczenia. Najłatwiej w teorii wymazać coś z pamięci. W praktyce jednak nie zawsze jest to możliwe. Czy można żyć jak gdyby nigdy nic się nie stało, a jednocześnie co jakiś czas powracać w sidła koszmaru?


Bohaterami powieści jest czworo przyjaciół: Malcolm, Willen, JB i Jude. Poznajemy ich w momencie ukończenia studiów, kiedy życie właściwie dopiero się dla nich zaczyna. Pierwsze samodzielne decyzje i sukcesy zawodowe zwiastują dalsze powodzenia. Wraz z upływem stron fabuła zaczyna coraz bardziej skupiać się wokół jednej z postaci - Jude'a. W przeszłości był on bity i brutalnie gwałcony. Nie zaznał nigdy rodzicielskiej miłości i troski. Każda próba dotyku kojarzy mu się z bólem. W dorosłym życiu jest otoczony wianuszkiem przyjaciół, którzy go wręcz uwielbiają. Mężczyzna na co dzień odnosi sukcesy, ale mimo to nie jest szczęśliwy sam ze sobą. Próbuje zapomnieć o koszmarze z przeszłości, co umożliwiają mu sesje samookaleczeń. Widok krwi zdaje się go uspokajać. Jude cierpi również fizycznie. Nagłe ataki bólu, których doświadcza, wyłączają go z codziennego funkcjonowania na kilka godzin lub dni. Brak kontroli wywołuje w nim poczucie nienawiści do samego siebie. Czy takie życie może przynieść coś dobrego?

Powieść Hanyi Yanagihary ukazuje obraz człowieka w konfrontacji ze swoimi najgłębszymi lękami i bólem, którego nic nie jest w stanie ukoić. Każdy dźwiga swoje problemy i wspomnienia. Sytuacja znacznie komplikuje się w momencie się, kiedy zostaną one ponownie dopuszczone do głosu. Na to nie ma odpowiedniego momentu. Wzgarda wobec siebie w zaistniałej sytuacji jest czymś zrozumiałym. Jak bardzo jednak trzeba nienawidzić, żeby poddać się bólowi, który - tylko chwilowo - wyzwala od cierpienia? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Próby zapomnienia kończą się niepowodzeniem. To, co najbardziej osobiste, nigdy nie umknie z naszej pamięci. Jedynym wyzwoleniem od szeroko rozumianego cierpienia (psychicznego i fizycznego) jest śmierć. To ona zawsze rozwiązuje to, czego sami nie jesteśmy w stanie. Zamyka drogę problemom dnia codziennego.

Elementem przeciwstawnym zawartym w książce jest przyjaźń. Jude ma trzech oddanych przyjaciół, na których zawsze może liczyć. Opiekują się nim i w pewnym stopniu zastępują rodzinę, którą miał tylko formalnie, prawnie. Przyjaźń opisana przez autorkę jest mało realistyczna. To wizja idealna, a takie nie istnieją. Nie da się przewidzieć przyszłości. Na wiele rzeczy w życiu nikt nie ma wpływu, zdarzają się sytuacje losowe. Taki opis relacji międzyludzkich przyciąga uwagę, ale nie ma wiele wspólnego z prawdziwym życiem.

Innym uczuciem, które towarzyszy Jude'owi, jest miłość. Bezinteresowna, szczera, prawdziwa. Taka, której każdy chciałby doświadczyć. Bardzo często nawet głębia tego uczucia nie wystarcza, aby uczynić człowieka szczęśliwym. Czy można kochać szczerze, jeśli samemu nie było się kochanym? To nie jest panaceum. Brak przykładu pozostawia lukę, którą później bardzo trudno wypełnić własnymi emocjami.

Cechą tej powieści, która niemal natychmiast rzuca się w oczy - poza jej objętością - jest narracja. Tematyka w niej poruszana nie należy do łatwych. Styl autorki narzuca nam czytanie książki. Można odczuć wręcz obowiązek jej skończenia. Być może powodem takiej decyzji był świadomy zabieg autorki. Nasze zadanie polega na skupieniu się na tym konkretnym bohaterze i oglądaniu jego życia z bliska. Podczas lektury pojawia się również cała paleta najróżniejszych emocji: zawstydzenie (okaleczanie), szok i niedowierzanie, współczucie, a nawet wzruszenie. Te wszystkie odczucia sprawiają, że powieść zapada w pamięć.

„Małe życie” Hanyi Yanagihary to literatura wysokich lotów. Poruszająca i wstrząsająca opowieść o miłości - której nie było, ale może nadejść - relacjach międzyludzkich, oddaniu. Powieść o dojrzewaniu naznaczonym mrokiem, którego nic już nie rozjaśni. Pewnych wydarzeń z życia nie da się wymazać, a im bardziej chcemy, tym ta sztuka okazuje się trudniejsza. Książka przygniata, jednak oferuje znacznie więcej niż może się wydawać na początku. Określenie jej mianem światowego bestsellera jest uzasadnione. Małe życie, bo znienawidzone, nieakceptowane z powodu własnych ograniczeń i niedoskonałości. Kropla w morzu cierpienia stopniowo powiększa się, zalewając tym samym duszę i ciało głównego bohatera. To małe, smutne życie, ale znakomita literatura.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-02
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe życie
6 wydań
Małe życie
Hanya Yanagihara
8.2/10

Amerykańska pisarka opisuje kilkadziesiąt lat z życia czterech przyjaciół. Bohaterów powieści poznajemy w chwili, gdy kończą studia i przenoszą się do Nowego Jorku. Przetrwanie, nie mówiąc już o sukce...

Komentarze
Małe życie
6 wydań
Małe życie
Hanya Yanagihara
8.2/10
Amerykańska pisarka opisuje kilkadziesiąt lat z życia czterech przyjaciół. Bohaterów powieści poznajemy w chwili, gdy kończą studia i przenoszą się do Nowego Jorku. Przetrwanie, nie mówiąc już o sukce...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Najgłośniejsza amerykańska powieść roku!", "Największe wydarzenie literackie 2015 roku!" - itede, itepe głoszą napisy na okładce "Małego życia". Książka Yanagihary wpadła w moje ręce kilka lat temu,...

@snaky_reads @snaky_reads

„Małe życie” Hanya Yanagihara to powieść wymagająca. Spora objętościowo, wielowątkowa, ze specyficznym sposobem prowadzenia narracji; mnóstwem opisów, retrospekcji, małą ilością dialogów. Początkowo ...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Pozostałe recenzje @Skazananaksiazki

Huśtajka. Borderline
Pięć tysięcy odłamków kobiety

Borderline to zaburzenie osobowości z pogranicza, które częściej występuje u kobiet. Pomimo rozwoju medycyny i lepszej diagnostyki nie odnotowano drastycznie zwiększonej...

Recenzja książki Huśtajka. Borderline
Od rozstania do równowagi
Kiedy niemożliwe staje się faktem...

Człowiek, który znalazł drugą połówkę, nigdy nie dopuszcza do siebie czarnego scenariusza. Wierzy, że dane mu będzie z nią spędzić resztę swoich dni. Niestety pewnego dn...

Recenzja książki Od rozstania do równowagi

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl