„Zanim powróci strach” C.L. Taylor jest bardzo dobrą lekturą z gatunku thrillerów psychologicznych. Pierwszy raz czytałam książkę tej autorki i muszę stwierdzić, że na pewno nie jest to ostatnia książka. Pisarka potrafi w bardzo ciekawy sposób opisać traumatyczne losy trzech kobiet, które połączył jeden psychopata. Taki człowiek potrafił tak omotać młode dziewczyny, że praktycznie nie widziały świata poza nim do pewnego momentu, aż je niszczy. Dwie z nich można powiedzieć, że miały „szczęście ”, bo żyją, ale te ich życie nosi piętno psychopaty- pedofila. Autorka potrafi tak trzymać w dziwnym napięciu czytelnika, że ciężko oderwać się od lektury. Niby książka podzielona jest na wiele fragmentów z różnych etapów życia trzech kobiet, ale wszystko łączy się później w jedną całość. Jedna opowieść jest konsekwencją tego co się zaraz ma wydarzyć. Lou, obecnie 32-letnia dziewczyna chcąca uporządkować swoje życie, wraca do miasteczka, w którym dla niej cały koszmar się zaczyna, chce odnaleźć swoją pierwszą miłość- chorą miłość, przez którą całe życie cierpi. Po przyjeździe okazuje się, że podobnie jak ona może mieć zmarnowane życie następna 13- to latka, Lou chce temu za wszelką cenę zapobiec. I tu zaczynają się bardzo ciekawie opisane przez autorkę wydarzenia. Pedofil- manipulant zostaje złapany w sidła zupełnie przypadkowo, ale i wtedy bardzo manipuluje swoimi ofiarami. Kłamie, przekręca fakty, ubliża, chętnie chciałby nawet zabić. Tak umiejętnie manipuluje swoimi ofiarami, że te praktycznie na wszystko się zgadzają. Jednak jak mówi przysłowie „Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka” i tutaj oprawca w końcu sam staje się ofiarą. Dwie kobiety i jedna młoda dziewczyna, które przez jednego mężczyznę nawzajem się nienawidzą, jednoczą się i pokonują swojego kata. Można byłoby się zastanawiać, dlaczego młode dziewczęta wpadają w sieci takiego psychopaty pedofila i tu odpowiedź jest prosta, wszystkie one pochodzą z rodzin dysfunkcyjnych, gdzie ojciec jest apodyktyczny, matka nie ma wiele w domu do powiedzenia lub ojciec alkoholik, a matka żyje swoim życiem. Jeżeli dziewczyna nie ma w domu oparcia, a na dodatek jest zakompleksiona, bo jej wygląd daje dużo do życzenia, koleżanki i koledzy w szkole jej nie akceptują, usłyszy dobre, ciepłe słowo od psychopaty i jest zgubiona. A on takiej dziewczynie mówi im, że jest najpiękniejsza, najmądrzejsza, najukochańsza i wiele innych „cudownych” słówek, w które tak łatwo wierzy, bo chce wierzyć. Dostanie jakiś drobiazg i oddaje się zwyrodnialcowi. Gdy zauważa, że coś jest nie tak w tych cudownych chwilach i chce uciec od pedofila, jest to bardzo trudne, bo nie jest to zwykły pedofil, to psychopata, który wyszukuje takie zakompleksione młode dziewczyny. O dziwo rodzice na początku niby nic nie widzą, ale na szczęście jak w wypadku naszych bohaterek, matki się nimi odpowiednio zaopiekują i pomogą im wydostać się z matni zakochania w psychopacie. Książka pomimo tego, że jest fikcją literacką, ale mogłaby być również przestrogą dla wszystkich młodych dziewcząt, a nawet i dorosłych kobiet, które nieświadomie mogą zakochać się w nieodpowiednim człowieku, który zmarnuje ich psychikę i będą cierpiały do końca życia, dopóki nie odetną tzw. „ogona”, który za nimi się będzie ciągnął. Osobiście bardzo polecam przeczytanie tej lektury, chociaż są drastyczne momenty, ale warto je przebrnąć, bo finał jest zadowalający nawet najbardziej wybrednego czytelnika.
Książkę otrzymałem/otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl