Tam, gdzie umarli rozmawiają recenzja

Zamknięta w klatce przemyśleń

Autor: @czerwonakaja ·1 minuta
2021-03-21
Skomentuj
4 Polubienia
Dzisiaj chciałam zwrócić Waszą uwagę na książkę, które miała premierę 3 marca.
Ta książka wzbudziła we mnie mnóstwo skrajnych emocji i zrodziła tyle samo pytań, na które Autor @brandon.hobson.7 nie daje odpowiedzi wprost, jakby chciał przez to zmusić czytelnika do głębszego zastanowienia i poszukania ich w sobie.
To powieść, która wciąga w mroczną historię o dojrzewaniu, rasizmie i przemocy, niepokoi niedopowiedzianymi wątkami i pozostawia z obrazami, które wzbudzają w nas szereg wątpliwości i złość.
Tak, jest poetycznie i lirycznie, dzięki czemu płynie się przez nią z łatwością, ale jak już ktoś zdążył to zauważyć, ta łatwość jest złudna, wręcz zwodnicza, napiętnowana krzywdą, która uderza w nas dziecięcą bezradnością ukrytą pod pozorami zdarzeń wcale nie błahych.

Bunt w okresie dorastania, nierówność społeczna, kolor skóry, przemoc, to wciąż mieszanka wybuchowa, która niezmiennie przeraża aktualnością.

Głównym bohaterem powieści jest piętnastoletni Sequoyah pochodzący z plemienia Czirokezów. Jego matka siedzi w więzieniu dlatego on przerzucany jest między ośrodkami i rodzinami zastępczymi. Zaczynamy poznawać Sequoyaha w momencie, gdy trafia do nowej rodziny. U Agnes i Harolda mieszka już dwoje podobnych mu dzieciaków, młodszy od niego George i starsza Rosemary. Wydawać by się mogło, że powinien zbliżyć ich do siebie wspólny los, jednak nie jest tak prosto. George jest milczący i wylękniony, trudno zawrzeć z nim przyjaźń. Niełatwo też przebywać w pobliżu dziewczyny, która wzbudza nie tylko podziw swoimi zdolnościami plastycznymi, ale i pożądanie i fascynacje erotyczne.

Jest i nowa szkoła, jest przemoc, palenie trawki, są orgie nastolatków i rozmowy o śmierci i samookaleczaniu...
Autor przerzuca nas w coraz to nowe wątki i prowadzi w dziwne miejsca stawiając na drodze chłopaka pokręconych dorosłych na czele ze starszą panią, która próbuje go uwieść.

I cały czas jeszcze zastanawiam się nad tą książką, bo nie sposób o niej nie myśleć w trakcie czytania, jak i po.
Zostałam zamknięta przez Autora w klatce własnych przemyśleń i choć jest to niewygodna sytuacja, to zdecydowanie takie książki lubię, takie książki warto czytać 🖤🖤🖤
Polecam bardzo!!!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-10
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tam, gdzie umarli rozmawiają
Tam, gdzie umarli rozmawiają
Brandon Hobson
8/10

Oklahoma, lata 80. XX wieku. Piętnastoletni chłopiec z plemienia Cherokee trafia do białej rodziny zastępczej, która opiekuje się już dwójką innych dzieci, w tym starszą od niego o dwa lata Rosemar...

Komentarze
Tam, gdzie umarli rozmawiają
Tam, gdzie umarli rozmawiają
Brandon Hobson
8/10
Oklahoma, lata 80. XX wieku. Piętnastoletni chłopiec z plemienia Cherokee trafia do białej rodziny zastępczej, która opiekuje się już dwójką innych dzieci, w tym starszą od niego o dwa lata Rosemar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @czerwonakaja

Samosiejki
ANOMALIE

Jak to jest stracić wzrok, otwierając oczy widzieć rozmazane plamy i poczuć lęk przestrzeni gubiąc się w swojej małej i ciasnej rzeczywistości. Czuć czyjąś niechcianą ob...

Recenzja książki Samosiejki
Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury
NIESAMOWITY ŚWIAT

Kochani, nic tak nie zaskakuje jak świat przyrody. Niesamowite barwy, forma, zjawiska. To wszystko cieszy oko i stanowi przebogaty materiał do filmów i opowieści. Jest i...

Recenzja książki Fantastyczne zwierzęta. Cuda natury

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl