Weronika wydaje się mieć wszystko, co jest potrzebne do szczęścia… Ale czy aby na pewno?
Główną bohaterką książki jest młoda wykształcona kobieta. Posiada kochających się rodziców, którzy ją wspierają, ma stałą pracę, dwie przyjaciółki i męża Marka, który nie widzi świata poza nią. Czy może jej w tej sytuacji czegoś brakować? Owszem. Weronika ponad wszystko pragnie dziecka, jednak nie może zajść w ciążę. Czasami tłumaczy sobie, że nie można mieć wszystkiego, a jej życie poza tą jedną rzeczą jest idealne. Z drugiej strony jednak zadaje sobie pytanie, dlaczego jest tylu ludzi, którzy mają dzieci, choć ich nie chcą, a jej największe marzenie nie chce się spełnić? Po pewnym czasie brak dziecka staje się obsesją Weroniki, co doprowadza do sprzeczki z mężem. Wtedy w jej życiu pojawia się nieoczekiwany przyjaciel. Czy kobiecie uda się zrealizować swe pragnienie? Czy jej małżeństwo przetrwa nadciągającą nad nie burzę? I czy ta historia ma w ogóle szansę na szczęśliwe zakończenie?
„Tworzenie wzajemnych relacji to jak budowanie zamku z piasku. Nieustannie trzeba dbać, by nie runął… I by nikt nie wszedł w niego z butami... Nie można na chwilę spuścić go z oczu. Związek pomiędzy dwojgiem ludzi bywa kruchy. Dokładnie tak jak zamek z piasku. Gdy odwrócisz głowę, zaleje go morska fala. Pozostanie tylko słona morska woda albo słone łzy”*.
Historia Weroniki i jej znajomych mogła wydarzyć się naprawdę. Muszę przyznać, że autorka zawarła w swojej powieści pokaźną dawkę realizmu. W 'Zamku z piasku' porusza problemy, które mogą spotkać każdego z nas, albo przynajmniej kogoś z naszego otoczenia. Chociaż opowiada o losach Weroniki, to czytamy w niej także o tym, co spotkało jej bliskich. Czy naprawdę wiemy, czego tak naprawdę chcemy? Czy zawsze potrafimy zachowywać się racjonalnie? Czy potrafimy rozwiązywać problemy? Na przykładzie Weroniki możemy przekonać się, że mimo pojawiających się teraz w myślach odpowiedzi twierdzących na powyższe i im podobne pytania, w prawdziwym życiu nie zawsze tak jest.
'Zamek z piasku' to moje pierwsze spotkanie z twórczością Magdaleny Witkiewicz, ale z pewnością nie ostatnie, bo mam już na oku inne jej powieści. Sięgając po tę pozycję spodziewałam się kolejnej przyjemnej obyczajówki, przy której się zrelaksuję, na chwilę zapomnę i po przeczytaniu wrócę do rzeczywistości. Przyznam, że zaskoczyła mnie. Na początku strasznie irytowały mnie krótkie, lakoniczne zdania, jednak z czasem przyzwyczaiłam się do stylu autorki. Dzięki niemu dopasowałam się do sposobu myślenia bohaterki, a dodatkowo pochłonęłam błyskawicznie całą powieść, bo bardzo szybko i dobrze się ją czyta. I tak wada stała się zaletą.
'Zamek z piasku' to książka pisana przez kobietę, o kobietach i dla kobiet. Momentami bywa trochę naiwna, ale jest pozycją, po którą warto sięgnąć. Jest to książka o wyborach (nie zawsze dobrych), w której świat wchodzi się całkowicie. Po przeczytaniu nie da się jej rzucić w kąt i zapomnieć, ponieważ zmusza do refleksji. Chociaż możemy nie mieć takich samych problemów jak Weronika, to jednak ją rozumiemy i potrafimy przenieść płynące z książki przesłanie na grunt własnego życia. Serdecznie polecam wszystkim, którzy mają ochotę na powieść, której akcja ma miejsce we współczesnych realiach, a zachowania bohaterów są po prostu prawdziwe.
*Witkiewicz M.: Zamek z piasku. Poznań 2013, s. 276.