Zagadki ortograficzne recenzja

W tej książeczce znajdziemy 120 rymowanych zagadek ortograficznych.
Zagadki te są tak "skonstruowane" aby prawidłowa odpowiedź rymowała się z treścią. Do każdej podano trzy odpowiedzi. Dwie rymowane oraz jedna nierymowana. Tak naprawdę to prawidłowymi odpowiedziami są dwie z nich. Nierymowana oraz rymowana. W tych ćwiczeniach chodzi właśnie o to, aby wybrać tą co się rymuje :)

"Jest w każdym mieszkaniu, włącza się go w zimie.
Jest gorący wtedy, gry woda w nim płynie.
Teraz odpowiadaj dziewczynko, chłopczyku
Zapewne już wiecie! Ciepło przy...

kaloryferze
grzejniku
zbójniku"


Jak sami widzicie zagadki te są wspaniałą formą nauki, ale także i zabawy :) Jestem pewna, że przysporzą one dzieciakom wiele frajdy.
Mimo, że przeznaczone są dla dzieci w wieku szkolnym, to my z Nikusiem już przerobiliśmy troszkę tych zagadeczek... Mały czasem zna odpowiedź, czasem nie, ale i tak śmiechu mamy po pachy kiedy na przykład wyobrażamy sobie ciepłe "druty" zamiast "buty" lub fryzjera używającego "kamieni" zamiast "grzebieni" :)

Nam książeczka ta bardzo przypadła do gustu. Chociaż Nikuś jest na nią jeszcze trochę za malutki. Może nie za wiele się z niej teraz nauczy, ale na pewno sporo się przy tych zagadkach uśmieje ;)

W środku znajdziemy szare strony i obrazki bez koloru, ale wcale nie narzekamy, bo potraktujemy je sobie jako kolorowanki. Taki dodatkowy bonus :)