Zagadki babci recenzja

Siedem opowieści o siedmiu różnych babciach napisanych przez siedmiu wyśmienitych polskich autorów zawiera antologia ,,Zagadki Babci".

Babcia ekolożka, wymyślona babcia, babcia wilkołak, szefowa gangu i wiele, wiele więcej!

Zaczynamy od historii o babci, która ukrywa przed rodziną swoje tajne działania. Czy jest szpiegiem? Albo kieruje grupą przestępczą? Co Tak naprawdę wiemy o naszych babciach? Tej i wielu innych ważnych informacji na pewno dowiemy się z rzeczonej książki!

Często zbiory opowiadań są bardzo nierówne jakościowo i ciężko je później ocenić. Tak na szczęście nie było w tym przypadku. Każda historia jest na w miarę równym poziomie. W każdej mamy rzetelne wprowadzenie, obrazowe przedstawienie bohaterów, moment kulminacyjny i zaskakujące zakończenie. Do pióra żadnego z autorów nie można się również przyczepić. Najważniejszym i najlepszym elementem owej pozycji jest jej morał, ukryte znaczenie i koloryt. Opowieści są nad wyraz barwne oraz pouczające. Jak na przykład ta o dwóch babciach biorących ślub. Dzieciom należy wpajać od najmłodszych lat, że człowiek jaki by nie był zasługuje na miłość i szacunek. Podjęcie takiego tematu nie okazało się być nachalne i ordynarne. Wręcz przeciwnie. Przedstawione naturalnie i z wyczuciem. Nie łatwo bowiem napisać książkę czy opowiadanie dla dzieci. Trzeba mieć na uwadze, że kilkulatkowie chłoną bodźce jak gąbki. Co i jak zostanie im przedstawione, tak oni to przyswoją. Kolejnym przykładem jest ostatnia nowelka o babci chorującej na Alzheimera. Pan Grzegorz Kasdepke rewelacyjnie pokazał problem, na przykładzie puzzli. W trakcie słuchania nie mogłem pozbierać szczęki z ziemi! W zbiorze znajdują się oczywiście opowiadania o lżejszej formie i przesłaniu. Książka ta dostarcza zarówno rozrywki, jak i wiedzy oraz życiowych lekcji, których w mojej ocenie często brakuje zwłaszcza starszym osobom. Jeśli szukacie więc czegoś, co zapewni dziecku miło spędzony czas, pochłonie je i Was do reszty, koniecznie sięgnijcie po ,,Zagadki Babci"! (Książkę słuchałem w audiobook'u - swoją drogą genialnie przeczytanym przez Panią Annę Seniuk - ale domyślam się po okładce, że ilustracje w niej są po prostu przepiękne!)