"Smak" jest kontynuacją serii "Akademia mądrego dziecka. Bobas odkrywa naukę". Publikacje z tej serii wpisują się w nurt edukacji STEM - łączy on następujące dyscypliny:
- nauki przyrodnicze (science),
- technologię (technology),
- inżynierię (engineering),
- matematykę (math).
Co wyjątkowego jest w tej książeczce?
Na pierwszy rzut oka mamy wrażenie, że to zwyczajna, kolorowa "bajeczka" ze sztywnymi stronami dla najmłodszych - proste rysunki i niezbyt dużo tekstu. Okazuje się jednak, że wśród tych zdawałoby się dziecinnych ilustracji znajdują się również takie, które są niezwykle cenne pod względem edukacyjnym. Przede wszystkim mam tu na myśli rysunek przedstawiający drogę, jaką przebywają impulsy od momentu ugryzienia truskawki aż do korowego ośrodka smaku znajdującego się w mózgu (!). Dowiadujemy się również, że cząsteczki są zbudowane z atomów.
Młody czytelnik (obserwator) może na początku nie zapamięta wszystkiego, ale z pewnością zwróci uwagę na przesympatycznego "dzidziusia" pałaszującego truskawkę i dzięki temu będzie miał ogólne rozeznanie, jak to się dzieje, że czuje on jej smak.
Początkowo myślałam, że to zbyt poważne informacje jak dla maluchów (seria jest skierowana do dzieci w wieku 0-3 lata). Myślę jednak, że może to jest idealny sposób na to, by dziecko się oswajało z tego typu informacjami od najmłodszych lat. Ono nie musi wszystkiego od razu zrozumieć, ale otrzymuje pewne informacje i jeśli uzna, że coś jest niejasne to po prostu poprosi o wyjaśnienie. Może nawet nie zwróci uwagi na pewne elementy (a przynajmniej nie za pierwszym razem), ale któregoś dnia spyta o jakiś drobiazg, który nam uświadomi, że jest uważnym obserwatorem i słuchaczem.
Uważam, że książeczka jest fantastyczna - kolorowa i dziecinna, a jednocześnie zawiera treści, które mają niesamowitą wartość edukacyjną. Zdania są krótkie, ale przy niektórych warto się zatrzymać i poprosić, by dziecko pokazało coś na obrazku. Tekst idealnie pasuje do ilustracji (i odwrotnie). Rysunki są ogromną pomocą w zrozumieniu treści.
Ta piękna publikacja z pewnością zapoczątkuje niejedną rozmowę z malcem. Zainspiruje do tego, by próbować różnych pokarmów i bawić się przy tym w rozpoznawanie i nazywanie smaków. Ponadto zachęci do eksperymentowania - "Zmysły węchu i smaku wspólnie nadają jedzeniu smak". A co będzie jak zatkamy nos?...
A Twój "dzidziuś" już potrafi wymienić wszystkie pięć możliwych do odczuwania smaków?