Influencerka recenzja

Za mało thrillera w thrillerze

Autor: @testerka_ksiazek ·1 minuta
2022-01-31
Skomentuj
3 Polubienia
Sięgając po "Influencerkę" Ellery Lloyd nastawiłam się na otrzymanie emocjonującego, współczesnego thrillera opartego na niebezpieczeństwach jakie niesie za sobą dzielenie się swoim życiem w mediach społecznościowych. Niestety otrzymałam książkę, która owszem ukazuje prawdziwą stronę życia w sieci, ale niestety z rasowym thrillerem ma niewiele wspólnego.

Emmy Jackson, to influencenka z ponad milionem obserwatorów na Instagramie, która swoją popularność zdobyła na byciu Najnajmamą. Dla Emmy codziennością jest dzielenie się każdym skrawkiem jej życia rodzinnego ze swoimi fanami, nie szczędząc przy tym podkolorowywania tych skrawków tak, aby stawały się łakomym kąskiem dla jej followersów. Obserwując poczynania Emmy coraz częściej czytelnik zadaje sobie pytanie, ile z jej życia jest tym czego naprawdę pragnie i potrzebuje, a ile jedynie zaspokajaniem potrzeb ludzi, których w zasadzie nawet nie zna.

Historia przedstawiona w powieści mozolnie brnie przez codzienne życie Emmy, jej męża Dana oraz dwójki dzieci. Co jakiś czas dostajemy również niewielkie fragmenty poświęcone tajemniczej postaci, która jest jednym z obserwatorów Emmy, ale zdecydowanie nie można jej określić mianem fana Najnajmamy.

Książka Ellery Lloyd, jako thriller wypada niestety bardzo słabo. Jest zdecydowanie za bardzo przegadana, na próżno szukać w niej napięcia, czy porywających zwrotów akcji. Finału można się domyślić już na wczesnym etapie i nie jest on niczym zaskakującym dla czytelnika. Fani gatunku niestety nie mają w tej powieści za bardzo czego szukać.

Na plusa zasługuje jednak ukazanie w powieści zakłamania obecnego w mediach społecznościowych oraz szerokopojętym showbiznesie. Autorka nie szczędzi ukazania jak naprawdę wygląda sprzedawania swojej prywatności oraz kreowania w mediach wizerunku osoby, która tak naprawdę nigdy nie istniała. Na codzień pewnie nie zastanawiamy się nad tym, kogo i dlaczego obserwujemy w sieci. Za pewnik bierzemy to, że dzieli się z nami tylko prawdziwymi historiami ze swojego życia. Po przeczytaniu tej książki warto zatrzymać się na chwilę i zastanowić, czy aby na pewno tak jest.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-31
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Influencerka
Influencerka
Ellery Lloyd
6.6/10

Milion ludzi na całym świecie pokochało Emmy Jackson za pokazywanie macierzyństwa bez filtra: czasu pełnego nieprzespanych nocy, wiecznego bałaganu i plam z jedzenia na wszystkich ubraniach. Autentyc...

Komentarze
Influencerka
Influencerka
Ellery Lloyd
6.6/10
Milion ludzi na całym świecie pokochało Emmy Jackson za pokazywanie macierzyństwa bez filtra: czasu pełnego nieprzespanych nocy, wiecznego bałaganu i plam z jedzenia na wszystkich ubraniach. Autentyc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Media społecznościowe stały się „słupem reklamowym”. Marki wypatrują profili, które mogłyby zaprezentować ich produkty. Można uważać, że to (pozornie) łatwy zarobek, a fala prezentów jaka się wiąże z...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Chyba większość z nas posiada konto w mediach społecznościowych. Publikujemy na nich kadry ze swojego życia, dzielimy się prywatnością, pozornie tylko ze "znajomymi", w rzeczywistości jednak godzimy ...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @testerka_ksiazek

Ona
Erotyczny debiut Bednarka

Thriller erotyczny, to gatunek, który coraz częściej gości w domowych biblioteczkach Polaków. Jako zagorzałej fance thrillerów i mi przyszło sięgnąć po ten jego podgatun...

Recenzja książki Ona
Ostatnie piętro
Ostatnie starcie

"Ostatnie piętro", to powieść nieszablonowa, zdecydowanie wyróżniająca się na rynku wydawniczym. Louise Candlish zafundowała nam thriller psychologiczny, który pochłania...

Recenzja książki Ostatnie piętro

Nowe recenzje

25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
© 2007 - 2024 nakanapie.pl