"Tajemnica smoczego almanachu" Dugald A. Steer'a, to drugi tom KRONIK SMOKOLOGII. Po pierwszym tomie, o wdzięcznej nazwie "Oko smoka", który okazał się bardzo ciekawy, fascynujący i pełen przygód, postanowiliśmy z synkiem jak najszybciej przeczytać kontynuację. Autor nie zawiódł nas, z pewnością będziemy szukać innych książek, które można przeczytać sześciolatkowi....
Narratorem powieści jest Daniel, dwunastoletni adept szkoły dla smokologów. Towarzyszy mu siostra Beatrice. Rodzice dzieci nadal przebywają w odległym obcym kraju, rodzeństwem opiekuje się doktor Drake i Mademoiselle Gamay. Nadal przebywają w domu doktora, który znajduje się w Lesie Świętego Leonarda w Horsham.
Beatrice wraz z Danielem otrzymują pod opiekę jajo smoka, który po wykluciu okazuje się ślicznym, małym, ale także sprytnym smoczkiem, który z dnia na dzień przysparza wiele kłopotów i trosk.
Tymczasem do doktora Drake'a docierają niepokojące wieści ze świata. Wiele smoków umiera na tajemniczą chorobę, wiele gatunków jest na wyginięciu...
Niestety znani smokolodzy giną w tajemniczych okolicznościach, w tym rodzice Daniela i Beatrice, doktor wyrusza na poszukiwania.
Rodzeństwo w tym czasie ma się opiekować nową małą adeptka Nią oraz małym Zapałkiem...
Jednak dzieci zostają wezwane do pomocy przy ratowaniu smoków. Z pomocą księgi Liber Draconis muszą rozwiązać zagadkę, ale nie jest to łatwe gdy za nimi podążają ludzie groźnej smokolożki Aleksandry Gorynyczki. Czy dzieciom uda się uciec, uwolnić rodziców i uratować smoki????Czy okażą się sprytniejsi od Rosjanki????
Koniecznie musicie zapoznać się z pasjonującymi przygodami Beatrice, Daniela i małej adeptki.
Muszę przyznać , że nadal z synkiem jesteśmy pod ogromnym wrażeniem lektury. Piękne i fascynujące przygody małych smokologów, sprawiają, że powieść za szybko się kończy. Każdej przygodzie towarzyszą cudowne zakątki położone w różnych częściach świata. Odwiedziliśmy Wielką Brytanię, Egipt, część Sahary, Indie, Chiny..a także Francję. Byliśmy także w Himalajach, zawiało chłodem i niestety nie było tam ciepłej atmosfery. Rewelacyjne opisy zachęcają do tego, by z przyjemnością, pewną zachłannością, poznać wszystkie przygody i podróże dzieci.
Doskonałym dodatkiem są świetne ilustracje w formie szkicu, przedstawiające różnorodne smoki, ale także sceny z powieści. Okładka, w błękicie i srebrze, z pięknym smokiem na środku, sama w sobie zachęca do tego, by po tę lekturę sięgnąć, ja to zrobiłam wraz synkiem i nie żałujemy. Mój sześciolatek pokochał smoki i dodatkowo zażyczył sobie, by dowiedzieć się coś więcej o słynnym smokologu - doktorze Drake'u, którego skróconą biografię można znaleźć w każdym tomie.
Póki co mój sześcioletni syn nie czyta samodzielnie, myślę jednak, że forma, styl, język i duże litery ułatwią dzieciom nieco starszym czytanie, a liczne ilustracje umilą czas.
"Oko smoka" jak i "Tajemnica smoczego almanachu" z pewnością sprawią ogromną przyjemność nastolatkom, ale także dzieciom młodszym, które interesują i fascynują się smokami i dinozaurami. Dlatego polecam rodzicom, by chętniej sięgali po tego typu powieści, warto rozwijać naszym dzieciom wyobraźnię oraz zachęcać do tego, by każde dziecko znalazło w swym życiu pasję. Ludzie z pasją są wyjątkowi.
Polecam z czystym sumieniem, z synkiem stwierdziliśmy, ze do przygód Beatrice i Daniela na pewno niedługo i z wielką przyjemnością powrócimy ....