Tylko dobre wiadomości recenzja

Z optymizmem patrzeć w przyszłość

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
około 7 godzin temu
Skomentuj
3 Polubienia
Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadrobić zaległości decydując się na powieść obyczajową, której optymistyczny tytuł zapowiada "Tylko dobre wiadomości". Zdecydowałam się na audiobook od Storybox w interpretacji Julii Kamińskiej i niestety już na tej płaszczyźnie nastąpiło pierwsze moje rozczarowanie. Nie odpowiadała mi intonacja głosu, a zaproponowane przez lektorkę zmiany modulacji drażniły i były męczące.

Słów kilka o treści... Dziennikarka Izabela Oster decyduje się opuścić ciepłą posadkę w telewizji, po tym jak jej program miał zmienić porę emisji na godziny późnowieczorne. Z dnia na dzień na własne życzenie kobieta zostaje bez pracy. Z pomocą przychodzi jej przyjaciółka Kamila Rudnicka-Clement - tłumaczka powieści, która właśnie odziedziczyła po swojej byłej teściowej podupadające czasopismo dla pań. Obie bohaterki będą się starały przywrócić świetność gazecie, ale przedsięwzięcie to wymaga od nich przeprowadzki z Warszawy do Krakowa. Nowe środowisko, nowe wyzwania i nowe znajomości okazują się wyzwaniem dla przyjaciółek. Izabela dba o redakcję czasopisma, ciekawe tematy i dobrze napisane artykuły, a Kamila zajmuje się sprawami administracji. Wydaje się, że obie bardzo dobrze się uzupełniają...

Jaki związek z wydarzeniami ma amerykański pisarz poczytnych kryminałów i kto okaże się godnym zaufania współpracownikiem dowiecie się z książki. Wrażeń na pewno nie zabraknie.

Agnieszka Krawczyk postawiła w tej powieści na romantyczny klimat i optymistyczne podejście do życia na różnych jego płaszczyznach. Kraków ze swoją wyjątkową specyfiką i nastrojowością idealnie wpisuje się w fabułę opowieści, podobnie jak włoska Wenecja, do której bohaterowie podróżują pewnego dnia. Autorka nie szczędzi zaskakujących momentów, tajemnic i niespodzianek. To wszystko sprawiło, że z niecierpliwością wsłuchiwałam się w kolejne wydarzenia. Pomysłowa, choć może nieco zbyt rozwleczona fabuła, humorystyczne sytuacje, interesujące dialogi i bardzo wyraziste, charakterystyczne postaci stanowią o uroku tej historii. Szkoda tylko, że irytujący głos lektorki nie współgra z całością i w jakimś stopniu odbiera przyjemność poznawania zdarzeń.

Chcę zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię. Drażni mnie, gdy szukając synonimów, określeń dla konkretnej postaci, tytułuje się ją samym tylko nazwiskiem - Oster zrobiła to, Rudnicka-Clement wykonała tamto. Źle się czyta takie zdania, a chyba jeszcze gorzej się ich słucha. Jest tyle innych słów, które pomagają unikać powtórzeń, że nazywanie bohatera samym tylko nazwiskiem można sobie darować. Niestety w powieściach Agnieszki Krawczyk jest to nagminnie stosowane i następuje zgrzyt.

Przewrotność losu, życiowe wybory, otwieranie się na nowe wyzwania, kobieca przyjaźń, prawdziwa miłość i... zazdrość. Jak widać autorka zadbała o dużą różnorodność tematów i na szczęście wszystkie zostały wyczerpane. Dużo pozytywnych, pełnych humoru wrażeń dostarczył mi wątek osiedlowych ochroniarzy w osobach Rycha i Płetwy - amatorów taniego wina i opiekunów bezdomnych zwierzaków. Z przymrużeniem oka potraktowałam ekskluzywne mieszkanie urządzone w pomieszczeniu technicznym do obsługi wind. Podobnie rzecz się miała z kotem - doradcą, który "zabierał głos" w niektórych sytuacjach.

"Tylko dobre wiadomości " to pozytywna historia, relaksująca, odprężająca i nie wymagająca wielkiego zaangażowania. Ot lekka, łatwa i przyjemna na każdą porę roku. W moim odbiorze średnia, ale żeby Was nie zniechęcać gwarantuję, że autorka ma w swoim dorobku kilka innych zdecydowanie lepszych powieści.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-18
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tylko dobre wiadomości
2 wydania
Tylko dobre wiadomości
Agnieszka Krawczyk
6.3/10

Wszyscy kochamy powieści o miłości… Dziennikarka Izabela Oster z dnia na dzień rzuca pracę w telewizji. Nie wszystko jednak toczy się po jej myśli. Nowe oferty pracy nie spływają, a pracodawcy...

Komentarze
Tylko dobre wiadomości
2 wydania
Tylko dobre wiadomości
Agnieszka Krawczyk
6.3/10
Wszyscy kochamy powieści o miłości… Dziennikarka Izabela Oster z dnia na dzień rzuca pracę w telewizji. Nie wszystko jednak toczy się po jej myśli. Nowe oferty pracy nie spływają, a pracodawcy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Tylko wiadomości" Agnieszki Krawczyk to powieść obyczajowa, którą dostałam od siostry w prezencie urodzinowym. Znam już kilka książek tej autorki (dwie inne dostałam na prezent imieninowy) więc wiem...

@martyna748 @martyna748

Dzięki uprzejmości @agencja.runa i @rozchelstanaovca mogłam przeczytać wspaniałą książkę pt. „Tylko dobre wiadomości „ Agnieszki Krawczyk. Książka ta jet swoistym hołdem wobec miasta Kraków. Czytaj...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Miłość za zakrętem
Nadzieja na miłość

Pod wpływem jednego z wyzwań czytelniczych sięgnęłam po powieść Kingi Gąski "Miłość za zakrętem". Nie miałam wówczas pojęcia, że jest to trzecia część dłuższej historii,...

Recenzja książki Miłość za zakrętem
Piękne życie
Siostrzana więź

Powieść francuskiej pisarki Virginii Grimaldi "Piękne życie" znalazłam wśród nowości w mojej bibliotece i tym razem to letnia okładka w pastelowych kolorach przyciągnęła...

Recenzja książki Piękne życie

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka