Amy. Moja córka recenzja

Z miłością o córce...

Autor: @z_kultury_ ·3 minuty
2012-09-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Była podziwiana i krytykowana. Miała niebywały wdzięk i niezwykły głos. Uwielbiała pochwały i robiła wszystko, by ciągle o niej mówili. Przede wszystkim była jednak ukochaną córeczką swoich rodziców i najbliższą osobą dla swojego brata Alexa. Jak wyglądało krótkie życie zmarłej przed rokiem Amy Winehouse? Dlaczego mimo młodego wieku udało jej się osiągnąć tak wiele? Na te pytania odpowie Wam Mitch Winehouse – ojciec piosenkarki, który upamiętnił jej życie i karierę w książce pt.: "Amy, moja córka".

Dzień, w którym Amy pojawiła się na świecie, zmienił dotychczasowe życie państwa Winehouse. Ta maleńka dziewczynka była oczkiem w głowie taty, który bardzo szybko odkrył jej talent. Sam w latach młodości zajmował się śpiewem, dlatego dumą napawała go myśl, że Amy pójdzie w ślady ojca. Trzeba przyznać, że nasza bohaterka nie należała do najpilniejszych uczennic, za to jej błyskawiczna kariera muzyczna była naprawdę imponująca. Jej debiutancka płyta "Frank" bardzo szybko podbiła rynek muzyczny. A potem było już tylko lepiej. Amy stała się jedną z najpopularniejszych brytyjskich piosenkarek, czego dowodem była popularność jej kolejnej płyty pt.: "Back to Black". Niestety wraz z sukcesami muzycznymi naszą bohaterkę spotykały kolejne porażki w życiu osobistym. Blake Fielder- Civil był miłością życia Amy, ale również przyczyną jej kolejnych nałogów. Zwycięska walka z nadużywaniem narkotyków, którą wokalistka prowadziła aż do 2009 roku, bardzo szybko została zastąpiona przez pociąg do alkoholu. Z tego nałogu wyjść było o wiele trudniej. Powszechny dostęp do napojów wysokoprocentowych powodował, że nawet po dłuższych okresach abstynencji, Amy wracała do picia. W tych najcięższych chwilach jej życia wokalistka mogła zawsze liczyć na pomoc ze strony ojca. To on był na każde jej zawołanie. Aż do 23 lipca 2011 roku. Wtedy ojca Amy przy niej zabrakło. Ich ostatnie spotkanie miało miejsce dzień wcześniej i rzeczywiście było pożegnaniem. Mitch postanowił choć na kilka minut zobaczyć córkę przed wyjazdem do Nowego Jorku. Nie spodziewał się jednak, że ostatni raz trzyma swą ukochaną w ramionach…

Nie przeczytałam tej książki z fascynacji osobą Amy Winehouse. Nie zrobiłam tego również po to, by potwierdzić swoje podejrzenia względem karygodnego trybu życia prowadzonego przez tę wokalistkę. Ciekawa byłam wyłącznie, czy Mitch potrafi napisać o swojej ukochanej córce coś obiektywnego i po lekturze tej pozycji muszę przyznać, że chyba nikt nie stworzyłby lepszej biografii Amy niż jej własny ojciec. Ta książka z pewnością nie jest peanem na cześć zmarłej przedwcześnie piosenkarki. Jest to jednak piękna, choć miejscami bolesna opowieść o bezgranicznej miłości ojca do dziecka. O miłości, która nie boi się nadmiernej popularności, walki z nałogiem, a nawet śmierci.

Warto zauważyć, że biografia Amy pióra jej ojca nie powstała po to, by jej rodzina czerpała z niej profity. Dochody z jej publikacji są bowiem przeznaczone na Fundację im. Amy Winehouse, która pomaga młodym ludziom wydostać się ze szponów różnych nałogów i dać im szansę na nowe, lepsze życie. Kierowanie tą fundacją stało się życiowym celem Mitcha, który ciągle podkreśla, iż ma nadzieję, że śmierć jego córki stała się przestrogą dla wszystkich, którzy podobnie jak Amy dali się porwać uzależnieniu. Oby pamięć o Amy Winehouse była wiecznie żywa dzięki jej muzyce, a nie temu, w jaki sposób przyszło jej umrzeć.

Mimo mojego początkowego sceptycyzmu muszę polecić Wam tę pozycję, bo dawno już żadna biografia nie wywołała na mnie tak wielkiego wrażenia. Obiektywizm i prawdziwość tej opowieść sprawiają, że na chwilę zapominamy o relacjach, jakie łączą autora i bohaterkę tej książki. I chyba właśnie o to chodziło. Jeśli tylko macie ochotę poświęcić chwilę swojego cennego czasu, by spojrzeć na życie Amy oczami jej ojca, to serdecznie polecam Wam lekturę książki "Amy, moja córka". Mam nadzieję, że ta prosta historia i Was poruszy do głębi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-09-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Amy. Moja córka
3 wydania
Amy. Moja córka
Mitch Winehouse
7.9/10

AUTOR CAŁY DOCHÓD PRZEKAZUJE NA RZECZ FUNDACJI AMY WINEHOUSE Geniusz, źródło inspiracji, ikona – jest wiele słów, którymi można opisać Amy Winehouse, ale to jej humor, wdzięk i apetyt na życie sprawił...

Komentarze
Amy. Moja córka
3 wydania
Amy. Moja córka
Mitch Winehouse
7.9/10
AUTOR CAŁY DOCHÓD PRZEKAZUJE NA RZECZ FUNDACJI AMY WINEHOUSE Geniusz, źródło inspiracji, ikona – jest wiele słów, którymi można opisać Amy Winehouse, ale to jej humor, wdzięk i apetyt na życie sprawił...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Geniusz, źródło inspiracji, ikona – jest wiele słów, którymi można opisać Amy Winehouse, ale to jej humor, wdzięk i apetyt na życie sprawiły, że na zawsze zdobyła sobie miejsce w sercach fanów. 23 lip...

Amy Winehouse to bardzo znana na całym świecie piosenkarka, która zmarła nie dawno w bardzo młodym wieku. Jej osoba była nie tylko bardzo kontrowersyjna, ale i inspirująca dla wielu osób. Wokalistka z...

@Sosenka @Sosenka

Pozostałe recenzje @z_kultury_

Do grobowej deski
Pogmatwane losy Kręciszów

Nie na długo porzuciłam Szczawno-Zdrój i domostwo seniorki rodu Kręciszów. Ciekawość i chęć poznania dalszych losów potomstwa charyzmatycznej Ingrid wzięły górę i sięgnę...

Recenzja książki Do grobowej deski
Skóra na niedźwiedziu
W willi Wandzi u Kręciszów

Jesienne wieczory sprzyjają czytaniu wielotomowych sag rodzinnych, które pozwalają Nam na dłużej pozostać w otoczeniu tych samych bohaterów, zagłębić się w lekturze i po...

Recenzja książki Skóra na niedźwiedziu

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl