Nie mogłam się doczekać, kiedy „Xavier Cold” trafi w nasze ręce, to kontynuacja i drugi tom powieści pod tytułem „Phenomental X” autorstwa Michelle A. Valentine, którą miałam przyjemność objąć swoim patronatem, zupełnie jak ten tom. „Phenomental X” zakończył się w taki sposób, że nie mogłam tak po prostu przestać o tym myśleć. W życiu tak niewiele potrzeba, aby popełnić błąd, który potrafi rzutować na całą przyszłość. Człowiek bez wsparcia potrafi pozwolić, żeby pochłonęły go demony, które gdzieś od zawsze ukrywały się pod skórą. Jakie będą konsekwencje poniesionego czynu? Co się stanie z bohaterami? Te i o wiele więcej pytań krążyło w mojej głowie, do czasu, kiedy przeczytałam tą książkę.
Żyjąc w świecie, w którym pieniądze i zrobienie jak najlepszego pokazu dla tłumów fanów nie należy do prostych. Z każdą chwilą narasta presja, a potrzeba jej ujścia i wyswobodzenie się z objęć stresu jest konieczne. Świat zawodowego sportu rządzi się swoimi prawami, nie ma w nim miejsca na sentymenty, przyjaźnie muszą dawać korzyści, a kiedy powinie ci się noga nie możesz liczyć na żadne ulgi. Żyjąc w ten sposób można upaść i zetrzeć się z największymi lękami. Nadzieją dla takiego człowieka, jest najpiękniejsze uczucie, które można poczuć niezwykle intensywnie, które daje nadzieję i naprowadza nas na właściwe tory. Miłość, chociaż daje siłę, aby podnieść się z łóżka i żyć, potrafi być największą słabością, która zostaje wykorzystana przeciwko człowiekowi w najokrutniejszy sposób. Czy można to tolerować? A może pytanie powinno brzmieć, jak długo można żyć w ten właśnie sposób? Czasami poniesione ryzyko, czyny, których się podejmujemy nie sprawią, że unikniemy ich konsekwencji. Najsmutniejsze jest to, że będą naprawdę trudnego przetrwania. Ściągają na dno, od którego tak trudno się odbić.
„Phenomental X” ukazał nam dwójkę bohaterów, młodziutką Annę Cortez, ptaka zamkniętego w złotej klatce, który za wszelką cenę chciał się z niej uwolnić. Bohaterka ukończyła studia, o niczym innym nie marzyła, jak to, aby się wyrwać od apodyktycznego ojca. Została wychowywana w rodzinie bardzo religijnej, dlatego też jej ojciec uważał, że wie, co dla niej najlepsze i postanowił ułożyć jej życie pod swoje dyktando. Wybrał i zaplanował dla niej ścieżkę edukacji i kariery, ale także narzeczonego, który był godny tego, aby zostać jej mężem. Anna jednak uparła się i dopięła swego, a wszystko za sprawą pewnego spotkania w samolocie. Uciekła z domu, gdzie nikt nie traktował jej poważnie, jakby nie była w stanie podejmować własnych decyzji.
Xavier Cold powszechnie nazywany Phenomenal X jest gwiazdą profesjonalnego wrestlingu, ale nie zawsze tak było. Jego życie nie było usłane różami, wychowywał się w niebezpiecznej okolicy miasta Detroit, gdzie walka była na porządku dziennym. Był twardym facetem, który zaoferował pracę Annie, kobiecie, która zawirowała jego światem. Walka o przetrwanie dla niego była normalnością. Jest znany i pożądany przez kobiety, w męskim gronie budzi podziw, a nawet lęk. Para bez wątpienia przeszła długą drogę, a teraz przeżywa nie tylko kryzys, ale i niezwykle trudne chwile.
Xavier nie był w stanie zapanować nad sobą, podczas walki zareagował impulsywnie, posłuchał podszeptu, którego nie powinien. Teraz musiał się zmierzyć z konsekwencjami swojego gniewu, a także głupoty. Zaprzepaścił marzenia, o które tak walczył, w które włożył tyle pracy. Czy to było tego warte? Co jeśli straci Annę i ta chwila słabości pogrąży go już na zawsze? Cold bez zwątpienia jest człowiekiem o trudnym charakterze, wybuchowym i nieustępliwym. Bywa chorobliwie zazdrosny, nieufny, trudno jest dziś znaleźć kogoś, kto byłby w stanie być godnym, aby mu zaufać. Xavier poznał dokładnie wszystko, co mroczne, a także, jak to jest utracić to, co kochał. Jest człowiekiem, którego warto w pewien sposób podziwiać, za to, że pomimo niesprzyjających warunków potrafił odnieść sukces dzięki własnej, trudnej pracy. Czy Annie uda się odnaleźć drogę do Xaviera? Czy po raz kolejny mężczyzna utraci kogoś najbliższemu sercu? Walka, którą tym razem kobieta musi stoczyć nie jest prosta, łatwa, ani przyjemna. Czy poradzi sobie z tym wyzwaniem? Czy taką miłość da się uratować?
„Xavier Cold” jest kontynuacją historii wrestlera i jego Anny, można zauważyć, że została lepiej dopracowana niż jej pierwszy tom. Autorka rozwija się, a to dobrze wróży i chętnie przeczytałabym więcej książek jej autorstwa. To opowieść przepełniona romantyzmem, ale Take problemami, nie jest polana toną nierealnego lukru. Bohaterowie musieli przejść wiele problemów i zmagać się z demonami przeszłości, aby móc wyjść na prostą. Tak, jak poprzednio Xavier miał moją ogromną sympatię, ten bohater miał coś w sobie takiego, co sprawiło, że nie mogłam mu się tak po prostu oprzeć. Wszelkie trudy życia, z którymi musiał się zmierzyć kształtowały jego charakter. Nie można nie zauważyć, że akcja stała się tutaj bardziej dynamiczna, sprawia, że przez powieść się płynie, wydarzenia i reakcje bohaterów są bardzo ludzkie, a przez co zyskują na wiarygodności.
„Xavier Cold” to spotkanie ze znanymi nam bohaterami, ale także tymi, których dopiero przyjdzie nam poznać. Niektóre będą pozytywne, inne wręcz przeciwko, powinno się ich omijać szerokim łukiem. Autorka ukazuje nam, że życie to nie bajka, a czasem decyzje, które podejmujemy bywają bolesne, a czasem trudne, dzięki którym chronimy kogoś, kogo kochamy. Czy warto podejmować ryzyko? Musicie sprawdzić sami.