Wyzwanie recenzja

Twórczość Elle Kennedy miałam okazję poznać już kilka lat temu, gdy wpadła mi do rąk książka „Układ” z cyklu Off – Campus. Cykl ten składał się z czterech książek i każda przedstawiała historię innego przystojnego hokeisty uczęszczającego do uczelni Briar.

Książka „Wyzwanie” Elle Kennedy to czwarta część cyklu Briar U. Można powiedzieć, iż cykl ten jest kontynuacją cyklu Off – Campus. Łącznie więc każda z ośmiu książek opowiada o innym hokeiście. Można je czytać niezależnie od siebie, jednakże warto po kolei, ponieważ w każdej powieści są wzmianki o poprzednich lub przyszłych bohaterach.

W „Wyzwaniu” poznajemy historię miłosną seksownego zawodnika drużyny hokejowej z Briar oraz zakompleksionej dziewczyny z bractwa Kappa Chi.

Conor to sportowiec, do którego lgnie większość dziewczyn z uczelni, a on z tego korzysta. Z daleka widać, iż niczego mu nie brakuje: uroda, sława sportowca, dziewczyny, jednak on ma swoje kompleksy. Wydaje mu się, że nie pasuje do otoczenia, ponieważ urodził się w biednej rodzinie.
Taylor to dziewczyna, która nie uważa się za piękną kobietę, ponieważ nie ma figury modelki. Zaczynając naukę na uczelni, zapisuje do stowarzyszenia siostrzanego Kappa Chi, mając nadzieję, iż wśród dziewczyn znajdzie akceptację. Jednak nie wszystko idzie po jej myśli.

Podczas jednej z imprez organizowanej w domu stowarzyszenia Taylor otrzymuje tytułowe wyzwanie, które daje początek jej znajomości z Conorem.

Od początku polubiłam styl pisania tej autorki, który jest lekki i przyjemny. Każda książka wciąga od pierwszych stron. Nie wiadomo kiedy, a już jest się na ostatniej stronie. Zasługą tego są dobrze wykreowane postacie. Ma się wrażenie, jakby to były prawdziwe osoby z krwi i kości.

„Wyzwanie” jak i cały cykl wpisuje się idealnie w styl new adult. W tej książce nie zabrakło imprez studenckich, pożądania, czy zabawnych scen, które nie raz doprowadzały mnie do łez. Autorka w swojej książce zawarła w sposób delikatny i przemyślany dość trudny, ale i współczesny problem samoakceptacji. Pokazała też, czym jest prawdziwa przyjaźń i jak ważna jest w życiu.

Jedyną rzeczą, która mnie trochę wkurzała podczas czytania, była okładka. Jest dość giętka, przez co nie wygodnie mi się trzymało książkę. Jednakże jest to tylko oprawa graficzna i jak brzmi powiedzenie, nie powinno się oceniać książki po okładce, z czym się w stu procentach zgadzam.

Mam nadzieję, że choć trochę zainteresowałam Was książką „Wyzwanie” Elle Kennedy, bo jest to powieść, przy której spędza się przyjemnie i zabawie czas, przeżywając różne emocje.