FABUŁA:
Olga jest bogatą właścicielką Edenu (znanej galerii handlowej) oraz bizneswoman niezwykle dobrze odnajdującą się w tej roli. Ma ludzi od wszystkiego (3 kierowców, sprzątaczkę, kucharkę, stylistkę…), jest niezwykle pewna siebie i ma dobre kontakty z nastoletnią córką Dominiką. Pewnego dnia, gdy kierowca Karol odwozi Dominikę zostaje postrzelony, a dziewczyna porwana. Dokładnie w chwili tego zdarzenia w całym kraju ogłaszany jest stan wyjątkowy i masa obostrzeń związane z pandemią tajemniczego wirusa makota, który przybył z Chin.
Cały świat Olgi w jednej chwili runął w gruzach, nie dość, że nie wie co dzieje się z córką to w dodatku nie ma już kontroli nad swoimi funduszami. Okazuje się, że akcja porywaczy jest wymierzona w Olgę i wysyłając kobiecie film z córką żądają od niej okupu. Z pomocą Karola zaczynają walkę o uratowanie córki i zdobycie pieniędzy podczas kryzysu związanego z wirusem. Współpracując razem Olga i Karol dowiadują się o sobie coraz więcej, a w świecie ministrów, mafii i gangów szybko okazuje się, że znajomości i twardy charakter to podstawy potrzebne do przeżycia.
Czy Oldze uda się z pomocą kierowcy odnaleźć ukochane dziecko? Na czym tak naprawdę zależy porywaczom ? Czy kraj w pierwszych dniach kryzysu i pandemii pogrąży się w zupełnym chaosie, a władza nadużyje swojej siły? Przeczytaj o tych 72 godzinach pandemii, walce o przetrwanie i gangsterskich porachunkach a nie pożałujesz!
PLUSY:
+ Książkę czyta się niezwykle szybko i nie sposób się od niej oderwać. Dzięki temu, że cała historia toczy się na przestrzeni kilku dni, to mamy wrażenie, że w każdej chwili dzieje się coś ważnego i interesującego. Kiedy jest strzelanina czy kłótnia czujemy ten pęd wydarzeń, ale gdy przychodzi dla bohaterki chwila na refleksję autor potrafi wywołać ten stan także u czytelnika. Idealne wyważenia tych dwóch kwestii sprawia, że nie czujemy kiedy kolejne strony przemykają nam przez palce.
+ Lubimy czytać o tym co znamy, a tutaj nie dość, że akcja dzieje się w Warszawie i wielokrotnie wymieniane są znane ulice czy miejsca to dodatkowo są to pierwsze dni pandemii, z którą sami musimy się mierzyć. Z większym zainteresowaniem czyta się o tym co ludzkie i życiowe. Gdy śledzimy losy bohaterów, którzy widzą zakażonych wirusem, muszą stosować się do obostrzeń i nie umieją odnaleźć się w nowej sytuacji to wiemy doskonale jak mogą się oni czuć.
+ Brutalność, wulgarność, refleksja i wzruszenie, wszystko to jest po prostu idealnie wyważone. Kiedy trzeba poznać dokładniej drastyczne opisy zwłok, czy sytuacja wymaga soczystego przekleństwa zostaje to użyte, ale nie jest nadużywane i ten tytuł zdecydowanie w punkt trafił w moje granice brutalności. Bohaterowie tak jak my mają uczucia, są przerażeni, zdenerwowani, wzruszają się i kochają i na to wszystko też jest miejsce w tej szalonej akcji pościgowej. Idealne wyśrodkowanie różnych stylów i elementów fabuły gwarantuje nam przyjemną i wciągającą lekturę.
+ Podobało mi się bardzo, że nie jest tu pokazana pandemia dokładnie taka jaka nas dotyczy.
Wirus makot jest inny niż ten, który my znamy, obostrzenia drastyczniejsze, objawy zupełnie inne, ludzie wyginają się w łuk i nagle umierają no jednym słowem świetne przedstawienie rzeczywistości znanej, ale w nieco inny sposób.
PODSUMOWANIE:
GENIALNA książka, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony historią o miliarderce, której porywają dziecko w pierwszych chwilach tytułowego Lockdownu spowodowanego wirusem makota.
Akcja, strzelaniny, znajomości, odważne decyzje, ale w tym wszystkim także wzruszenia, refleksje, przyjaźń i miłość – każdy znajdzie coś dla siebie. Brutalność wyważona idealnie z wrażliwością, historią pędząca, a gdy trzeba zwalniająca by skłonić do zastanowienia jednym słowem idealne wyważenie jakiego w książkach szukam. Analizowanie decyzji porywaczy przez Olgę i Karola sprawiło, że czułam się niemalże jakbym śledziła przygody Sherlocka i Watsona. A do tego wszystko w tak prawdziwej dla czytelnika obecnie rzeczywistości pandemii i masy ograniczeń. Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda załatwianie spraw na najwyższych szczeblach państwowych w czasie ograniczeń przez wirusa i zatracić się w tym pełnym pędu i niewiadomych życiu biezneswoman, która miała wszystko, a nagle nie ma niczego to przeczytajcie, a nie pożałujecie ani chwili spędzonej z tym tytułem!