Bumerang recenzja

Wyciskacz łez

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2024-08-11
Skomentuj
5 Polubień
Hanka, urodzona jako ta druga, ta niechciana. Czy to naznaczyło jej życie na zawsze? Czy jeżeli nie doświadczyliśmy miłości w dzieciństwie, to już nigdy nie będziemy potrafili kochać? Nigdy nie dowiemy się czym ona jest? Czy kolejne trudności będą do nas wracały, jak tytułowy bumerang z powieści Janki Urbanki? Można powiedzieć, że życie każdego naznaczone jest radosnymi i smutnymi chwilami. Natomiast autorka książki uwypukla te drugie, tworząc coś, co czytelnicy powieści obyczajowych uwielbiają. Historie szczerą i wzruszającą.

Akcja książki toczy się w okresie PRL. Jeżeli dobrze zapamiętałam bohaterka wychodzi za mąż pod koniec lat 70-tych. To właśnie Hanka jest gwiazdą tej powieści, chociaż w życiu nie świeci niczym gwiazda. To taka szara, skromna myszka ze wsi. Została wychowana w uczuciowo zimnym domu i w poszanowaniu ciężkiej pracy i ten dom ją ukształtował. Myślę, że czytelnicy polubią Hankę. Ma ona w sobie inteligentną iskrę i z perspektywy czasu widzi swoje błędy. Ale czy wyciąga z nich wnioski? Czy potrafi cokolwiek zmienić? Nie szuka afer, a raczej emanuje chłodnym spokojem. Janka Urbanka umiejętnie potrafi wzbudzić współczucie czytelnika, do bohaterki książki, a nawet wycisnąć łezkę.

Ilość emocji jaką zawiera ta historia mogłaby wystarczyć, aby zdobyć poklask odbiorców. Natomiast uważam, że autorka (momentami) przekombinowała z językiem. Wydaje mi się, że czytelnicy powieści obyczajowych lubią książki napisane tak „po prostu”, ewentualnie z drobnymi ozdobnikami. To historia ma ich chwycić za serce. Oczywiście, że jakaś piękna metafora zawsze jest „w cenie”, ale Janka Urbanka próbuje pisać zbyt kwieciście, co nie pasuje do głównej bohaterki, która jest prostą dziewczyną. Do tego autorka sama zapętla się wyszukując kolejne „magiczne” określenie, albo tworzy dziwne konstrukty, które nie niosą żadnej informacji dla czytelnika. Szybki przykład z prologu: „Czas umierania jej męża (…) i początek objawiania się chowanej w ukryciu, tak skrzętnie maskowanej nienawiści ze strony pasierbów, których przecież skrzywdziła »zabierając im ojca«. Napisane w cudzysłowie, bo zabrać można coś, co jest, a jego albo nigdy w życiu nie było, albo nigdy ich nie opuścił”[1]. Niech mi ktoś mądry wyjaśni, czy ów ojciec był, czy nie był blisko ze swoimi synami. Swoją drogą sam prolog jest straszny. Nie wiele wprowadza, a mąci. Cieszę się, że później ten refleksyjny tom odpuścił, stał się przerywnikiem i mogłam po prostu poznać historię Hanki.

Podsumowując, uważam, że Janka Urbanka lepiej zrobiłaby trzymając się kanonów powieści obyczajowej i nie próbowała skręcać w stronę literatury pięknej. Fabuła powieści „Bumerang” jest świetna. Ta książka powinna zdobyć miłość czytników powieści obyczajowych. Jest to bardzo subtelny wyciskacz łez. Szczera książka o samotności, odwadze, pustce i poszukiwaniu sensu życia. Jej bohaterka budzi współczucie, ale my się o nią nie boimy. Czujemy, że jakoś sobie ona poradzi. Pytanie tylko, czy to jakoś wystarczy, aby zniwelować zniszczenie, jakie już się dokonały w jej duszy.

[1] Janka Urbanka, „Bumerang” wyd. Novae Res, Gdynia 2024, s. 8.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bumerang
Bumerang
Janka Urbanka
8.1/10

Droga do odnalezienia siebie bywa długa i… samotna. Hania przyszła na świat w rodzinie, dla której potomstwo nie jest błogosławieństwem losu ani darem od Boga, ale złem koniecznym. W małej podkarpac...

Komentarze
Bumerang
Bumerang
Janka Urbanka
8.1/10
Droga do odnalezienia siebie bywa długa i… samotna. Hania przyszła na świat w rodzinie, dla której potomstwo nie jest błogosławieństwem losu ani darem od Boga, ale złem koniecznym. W małej podkarpac...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Bumerang" autorstwa Janki Urbanki to poruszająca opowieść o życiu, które trudno nazwać innym niż pełnym przeciwności losu. Główna bohaterka, Hania, od najmłodszych lat musi zmagać się z trudnościami...

@jagodabuch @jagodabuch

@Obrazek „pierwszą zasadą jest mieć zasady” Na nasze dorosłe życie wpływa wiele czynników, ale najbardziej znaczącym i ważnym okresem jest niewątpliwie dzieciństwo, co wyraźnie można dostrzec ...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Pomiędzy nami tajemnice
Zgrabnie napisana powieść obyczajowa

Marcelina, młoda dziennikarka, wyjeżdża do miejscowości Niebylec, aby przeprowadzić wywiad ze znanym sportowcem. Przez przypadek dowiaduje się, że stamtąd pochodzi jej r...

Recenzja książki Pomiędzy nami tajemnice
Most nad wzburzoną wodą
Kryminał grubego kalibru

Z Gdańska do Torunia. Tak został zdegradowany Jan Sambor. A może przeniesienie do piernikowego raju można uznać za nagrodę? Jakby na to nie patrzeć, policjant musi na ja...

Recenzja książki Most nad wzburzoną wodą

Nowe recenzje

Historia naturalna smoków
Przygody wybitnej smokoznawczyni
@Remma:

Nie jestem wielbicielką fantasy, ale nie bronię się przed sięgnięciem po ulubionych autorów np. Sapkowskiego czy Pilipi...

Recenzja książki Historia naturalna smoków
Dowód zbrodni
"Najgorszym potworem jest bestia ukryta w ludzk...
@biegajacy_b...:

Dowód zbrodni to najnowsza powieść kryminalna pani Jolanty Bartoś. Autorka jest związana z Wielkopolską, urodziła się w...

Recenzja książki Dowód zbrodni
Słowiańskie Koło Roku
Szczodruszka!
@alicya.projekt:

Pojęcie czasu nawet nam dorosłym sprawia kłopot. Z jednej strony potrafimy odmierzać go poprzez obserwację cyklicznych ...

Recenzja książki Słowiańskie Koło Roku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl