Ratowałam od zagłady recenzja

Wybór

Autor: @jorja ·2 minuty
2021-10-26
Skomentuj
15 Polubień
Lubię zapoznawać się z wszelkim typem literatury. Kocham kryminały i thrillery, nie pogardzę dobrą sensacją, horrorem czy też powieścią obyczajową. Uwielbiam retrospekcje i wszelkie odniesienia do wydarzeń historycznych dlatego też szczególnie cenię sobie reportaże i wspomnienia.

Dziewczyna na granicy dorosłości żyjąca w szczęśliwej i licznej rodzinie cieszyła się, że może rozpocząć naukę w szkole pielęgniarskiej. Niestety ambitne plany Ireny przekreśliło rozpoczęcie II wojny światowej. Po licznych paskudnych perypetiach trafiła jako pomoc kuchenna do kantyny oficerskiej przy fabryce amunicji, a z czasem została gospodynią w willi majora niemieckiej armii. Oprócz chęci przetrwania i ponownego połączenia się z rodziną nie potrafiła przejść obojętnie koło ludzkiego cierpienia, mimo iż za pomoc Żydom groziła kara śmierci. Jaka jest wojenna historia Polki, która w tempie ekspresowym musiała dorosnąć?

Byłam pod wrażeniem odwagi młodziutkiej Ireny. Mimo przerażających rzeczy, które dotknęły również i ją osobiście potrafiła odnaleźć współczucie dla innych ludzi, ludzi których Rzesza uznała za wrogów normalności. Potrafiła z determinacją przeprowadzić swój plan ukrycia Żydów, by uratować do zagłady, chociażby kilka osób. Jak sama powtarzała „Nie stawiałam sobie pytania, czy mam to zrobić. Myślałam tylko, w jaki sposób”. Czytając jej wspomnienia, zastanawiałam się, co ja bym zrobiła, będąc na jej miejscu. Czy zachowałabym się tak samo? Nie wiem. Moja moralna, etyczna i empatyczna część twierdzi, że na pewno tak, ale co gdyby los moją moralność wystawił na tak ciężką próbę? W czasach i sytuacjach ekstremalnych, w których każdy drżał o życie swoje i najbliższych bardzo możliwa jest sytuacja, w której ze strachu odwróciłabym wzrok od potrzebujących pomocy. Jak mawiała nasza Wielka Poetka „Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono”.

Irena Gut Opdyke była osobą silną, odważną, pełną empatii. Dla wielu była nadzieją na przeżycie, dawała z siebie wszystko. Po zakończeniu działań wojennych uratowani przez nią ludzie złożyli o niej świadectwo przed rabinem. Kopia znajduje się w Żydowskiej Komisji Historycznej w Krakowie. W 1982 roku za ogromne poświęcenie i bohaterstwo została odznaczona medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Jej wspomnienia spisała oraz zweryfikowała i potwierdziła w Yad Vashem autorka powieści historycznych Jennifer Armstrong. Jest to więc prawdziwa historia o jak najbardziej prawdziwej bohaterce, którą polecam poznać. Irena do końca życia borykała się z traumatycznymi wspomnieniami, ale mimo to potrafiła znaleźć jasne strony, ufać, że przyszłość będzie lepsza i umiała tworzyć więzi z bliskimi ludźmi. Jej tragiczne, poruszające wspomnienia zmuszają do refleksji nad kondycją społeczną, człowieczeństwem i zwykłym ludzkim odruchem, jakim powinno być niesienie pomocy. Czy wśród obecnej znieczulicy i odseparowywania się, zaniku więzi międzyludzkich to jest możliwe? Czy jest jeszcze w nas wrażliwość? A może w sercach zagościła już obojętność?

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję PORADNI K.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-24
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ratowałam od zagłady
2 wydania
Ratowałam od zagłady
Irene Gut-Opdyke
8.7/10

Irena Gutówna ma siedemnaście lat, kiedy wybucha wojna, która łagodną, spokojną uczennicę szkoły pielęgniarskiej w Radomiu zamieni w bohaterkę. Od samego początku wojny los jej nie oszczędza, jednakż...

Komentarze
Ratowałam od zagłady
2 wydania
Ratowałam od zagłady
Irene Gut-Opdyke
8.7/10
Irena Gutówna ma siedemnaście lat, kiedy wybucha wojna, która łagodną, spokojną uczennicę szkoły pielęgniarskiej w Radomiu zamieni w bohaterkę. Od samego początku wojny los jej nie oszczędza, jednakż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do tej pory Polacy otrzymali ponad 7000 odznaczeń Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, przyznawanych nie-Żydom przez Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Jad Waszem w Jerozolimie. Najwię...

@Jezynka @Jezynka

Tematyka Holocaustu jest obecna w literaturze od dawna. Odkąd pamiętam wywołuje skrajne emocje. Holocaust to zło. Śmierć w przerażającym wydaniu. Niesamowity ból i cierpienie. Zostawia blizny, któryc...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @jorja

Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Ten ostatni rok

Zastanawiacie się czasem, jak to będzie, gdy poczujecie, że życie powoli już się wymyka z rąk, że choroba mimo leczenia i wszelkich starań zaczyna zwyciężać? Ja u kresu ...

Recenzja książki Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Nasza wielka świąteczna ucieczka
Babski wypad

Zakładaliście się kiedyś o coś, a potem zupełnie o tym zapomnieliście? Czasem się rzuca słowa na wiatr, a po czasie one do nas wracają w najmniej odpowiednim momencie. N...

Recenzja książki Nasza wielka świąteczna ucieczka

Nowe recenzje

Jesteś moim słońcem
Gdzieś to już czytałam...
@beatazet:

"Jesteś moim słońcem" autorstwa K.K. Rowet to powieść, która teoretycznie łączy w sobie elementy romansu, nadnaturalnoś...

Recenzja książki Jesteś moim słońcem
Czarna sukienka
"Czarna sukienka"
@tatiaszaale...:

“Straszny jest los tych, co idą walczyć, ale tych, co zostają w domu, wcale nie lepszy”. Kolejny raz Autorka przenosi ...

Recenzja książki Czarna sukienka
Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@katexx91:

„Szczęście pisane jest marzeniami, a marzenia cierpieniem” Zgadzacie się z tymi słowami? Powiem wam, że coś w tym j...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl