Czytaliście kiedyś biografię znanej osoby z punktu widzenia kogoś, kto należał do jej bliskich osób? Ja właśnie miałam okazję przeczytać taką książkę, czyli „Wszystkie żony Hemingwaya” Naomi Wood. Można dowiedzieć się z niej czegoś więcej o pisarzu i dziennikarzu Erneście Hemingwayu z punktu widzenia aż czterech jego żon! Tak więc, jeśli jesteście ciekawi więcej na temat tej książki, to zapraszam na recenzję!
Akcja zaczyna się latem w 1926 roku we Francji, gdzie w pięknej willi Ernest Hemingway spędza wakacje ze swoją pierwszą żoną Hadley. Miło spędzają razem czas, korzystając z pięknej pogody, jednak jednocześnie ich małżeństwu zagraża spędzająca z nimi wakacje przyjaciółka Hadley, czyli piękna i kusząca Fife. Czy uda się Ernestowi pogodzić stabilność małżeństwa z wakacyjną przygodą?
Książka ta dzieli się na cztery części, wszystkie z nich opisane są z punktu widzenia każdej z żon Ernesta Hemingwaya, czyli: o osiem lat starszej od niego Hadley, zamożnej Fifę, korespondentki wojennej Marthy i dziennikarki Mary. Najbardziej spodobała mi się pierwsza część, kiedy to Hadley była panią Hemingway i to ona najbardziej przypadła mi do gustu ze wasze żon Ernesta. W każdej z części występują dwie płaszczyzny czasowe, pierwsza opisuje kwitnące uczucie Hemingwaya z każdą jego kolejną żoną (przeważnie jednocześnie jest on jeszcze wtedy w związku małżeńskim z inną kobietą). Druga płaszczyzna czasowa opisuje smutne życie zdradzanej żony, która poznaje czarne strony charakteru Ernesta. Tak więc, w tej książce występują wątki miłosne oraz te związane ze zdradą. Ernest opisany jest jako człowiek, który jednocześnie kocha dwie kobiety i tym sposobem działa na dwa fronty. Za młodu był bardzo przystojny, aż każda z jego żon skłonna była wybaczyć mu te wszystkie zdrady. Nigdy nie był samotny i ciągle miał obok siebie jakąś kobietę. Czytając tę książkę, można też zauważyć, że nie był on zbyt szczęśliwym człowiekiem, bo z czasem zaczął nadużywać alkoholu i wszczynać awantury. Czasami podczas czytania było mi go szkoda, a czasami byłam na niego zła za to, że nie potrafił być wierny jednej kobiecie.
Wcześniej w ogóle nie interesowałam się biografią tego pisarza. Sięgnęłam po „Wszystkie żony Hemingwaya”, bo po prostu mam słabość do romansów, a po przeczytaniu opisu tej książki wiedziałam, że będzie w niej dużo wątków miłosnych. Tę biografię czytało mi się bardzo lekko i szybko, przy okazji dowiedziałam się dużo o życiu, głównie prywatnym Ernesta Hemingwaya. W tej książce mało jest wspominane o jego dziełach literackich, a przecież za książkę „Stary człowiek i morze” otrzymał Nagrodę Nobla.
„Wszystkie żony Hemingwaya” jest bardzo ciekawie napisaną biografią opisującą życie pisarza Ernesta Hemingwaya. Dzięki tej książce poznałam nie tylko jego losy, ale i jego żony, o których istnieniu nie miałam wcześniej pojęcia. Tak więc jest to bardzo ciekawa biografia, którą czyta się szybko i lekko, potrafi zaciekawić i sprawić, że pozostanie na długo w pamięci.