Jedna piękna książka, dwie przeszywające historie, dwa jakże odmienne okresy historyczne, a wszystko to dopełnione lawiną skrajnych, obezwładniających emocji, z jakich naprawdę niełatwo się otrząsnąć. Magdalena Wala nakreśliła wyjątkową, dotykającą duszy opowieść, która otula niczym ciepły koc i porusza do granic!
Uwielbiam sięgać po niebanalne, chwytające za serce powieści obyczajowe, które dopieszczone zostały przeszywającymi historiami z okresu wojny. Gwarantują one niemal zawsze obezwładniającą lekturę, trafiającą do najgłębszych zakamarków. Tak było i w tym wypadku, gdzie teraźniejszość przeplata się z wstrząsającą przeszłością, dopełniając całość niezwykłym sekretem, który dosłownie spędza sen z powiek. Rozwiązanie tajemnicy silnie motywuje do dalszego czytania, a jednak nie wiedzie prymu. Magdalena Wala albowiem nakreśliła piękną historię, jaką czytelnik pragnie jak najdłużej się delektować, rozkoszować.
Autorka włada nadzwyczaj przyjemnym, sugestywnym piórem, dzięki czemu kartki same przelatują przez palce, a zauroczony czytelnik chłonie słowa z zapartym tchem. Bezsprzecznie, najwięcej emocji wywołują retrospekcje, fragmenty tajemniczego pamiętnika, jakiego treść nie pozostawi nikogo obojętnym. Brutalna, bolesna tematyka silnie potrząsa czytającym, na szczęście losy Karoliny skutecznie łagodzą zbolałą duszę, dają wytchnienie i napełniają serce nadzieją. Ta przeplatanka łączy się w niezwykłą, dopełnioną slodko-gorzką całość , w jakiej czytelnik po prostu przepada bez pamięci.
Nakreślone postacie są nietuzinkowe, interesujące, wielowarstwowe, jak najbardziej prawdziwe, dzięki czemu czytelnik podchodzi do poznawanej opowieści jeszcze bardziej emocjonalnie. To ludzie tacy jak my, posiadający zarówno mnóstwo zalet, jak i wad, pragnący szczęścia, popełniający błędy, walczący z kolejnymi przeszkodami losu. Zależnie od czasów w jakim przyszło im żyć, różnią się priorytetami. Zestawienie nakreślone przez pisarkę fenomenalnie podkreśla kontrast między bohaterkami. I choć historia tajemniczej kobiety miażdży psychicznie, z drugiej strony jednak skłania do zadumy, nakazuje zatrzymać się i docenić, jak wiele posiadamy i w jak wspaniałym, spokojnym okresie przyszło nam żyć. Mimo że nie zawsze jest kolorowo, nikt nie odbiera nam wolności, nie zmusza do niewiarygodnych poświęceń, nie wykorzystuje potęgi strachu. Powieść także uzmysławia, że nie mamy prawa oceniać ludzi i ich czynów, zwłaszcza, jeśli nie wiemy, co tak naprawdę motywowało ich decyzje.
"Zanim wybaczę" jest wciągającą, nadzwyczaj absorbującą, przeszywającą duszę opowieścią, która skruszy wiele czytelniczych serc. To słodko-gorzka historia o niesprawiedliwym, brutalnym losie, skomplikowanych relacjach międzyludzkich, ale też o pięknym, prawdziwym, kiełkującym uczuciu i obezwładniających sekretach. Otulająca niczym puchaty koc, a jednak silnie wstrząsająca, romantyczna i subtelna, lecz przecież głęboka, bolesna, dopieszczona przeszywającym i nadzwyczaj zajmującym tłem historycznym, napełniająca serce nadzieją, a jednak, skłaniająca do głębokiej zadumy." Zanim wybaczę" to prawdziwa uczta literacka, jaka zafunduje wam całą paletę skrajnych emocji! Polecam gorąco!