Z niedowierzaniem odkryłam, że tak ciekawy cykl powieści jak „Trylogia petersburska” nie znalazł szerszego zainteresowania. Zastanawiałam się nad tym zjawiskiem i doszłam do wniosku, że Alla Alicja Chrzanowska bardziej jest znana z poradników ezoterycznych, publikacji opisujących sposoby wróżenia z kart tarota czy astrologicznych przepowiedni itp. niż z pisania powieści. Tak spodobał mi się temat i styl pisarki, że zaczęłam szukać innych jej powieści i…nie znalazłam. Przy wyszukiwaniu pojawiło się ok. 70 książek na tematy związane z astrologią, energią kamieni i kwiatów, kart tarota, run i różnych prastarych rytuałów. Byłam zdziwiona, ponieważ w powieści nie ma nic o wróżbach ani szeptuchach, za to pojawia się świetna opowieść o schyłku arystokracji i inteligencji rosyjskiej.
W trylogii dobrze został oddany klimat i nastroje wśród wyższych sfer w carskiej Rosji tuż przed I wojną światową. Autorka na podstawie rodziny Potapowów opisuje codzienne życie arystokracji, sympatie, kojarzenie małżeństw, wystawne bale, bogato zdobione suknie, dzięki którym jedna wielodzietna rodzina mogłaby się wyżywić przez cały rok albo i dłużej. Panny na wydaniu zajmowały się tylko sobą, a kawalerowie marzyli o karierze w carskiej armii.
Rodziny inteligenckie, które reprezentują Woronieccy, również dobrze prosperowały. Dbano o wykształcenie dzieci, większość pracowała i spokojnie egzystowała.
Wybuch I wojny światowej przyniósł wszystkim rozczarowanie, ponieważ carska armia nie była tak wyszkolona, jak się spodziewano. Na dodatek w roku 1917 cały rosyjski, ustalony od lat, porządek runął i już nic nie było takie samo.
Na skutek zawirowań wojennych i rewolucyjnych splatają się losy arystokraty Ioana Potapowa i pochodzącej z inteligenckiej rodziny Paszy Woronieckiej. Oboje przed wojną byli zaręczeni, oboje utracili, w różny sposób, swoją jedyną miłość. Razem z członkami rodziny, którzy przeżyli, uciekają do Brześcia, który leżał w granicach II Rzeczpospolitej. Tutaj, ludzie, których drogi życiowe prawdopodobnie nigdy by się nie spotkały, tworzą szczęśliwy związek. Zmagają się z przeciwnościami losu, który nie oszczędza im bólu i trosk codziennego życia, a kolejne zawirowania historyczne pozostawiają trwałe ślady.
Saga opowiadająca o losach trzech pokoleń rosyjskich emigrantów oparta jest na faktach. Alla Chrzanowska napisała naprawdę bardzo dobrą trylogię. Każdy, kto lubi powieści z historią kresów wschodnich w tle, powinien sięgnąć po tę pozycję.