Awantura w salonie gier recenzja

"Awantura w salonie gier" czyli książka uwielbianego i bardzo popularnego w Polsce Brandona Mulla trafiła w moje ręce dość przypadkowo, gdyż zazwyczaj nie sięgam po taką literaturą. Potrzebowałem jednak czegoś innego niż horrory i kryminały, aby choć na chwilę oderwać się od tego mrocznego świata. I tak właśnie mój wybór padł na 2 tom serii Wojny Cukierkowej. Do tego świata wszedłem kompletnie nie znając pierwszego tomu, ale miałem na uwadze, że będąc młodszy czytałem "Baśniobór" tego samego autora i pozostawił we mnie na tyle dobre wrażenie, że zapamiętałem Brandona Mulla jako naprawdę dobrego pisarza. Jak pokazała mi recenzowana dzisiaj książka, nie myliłem się. Ponieważ "Awantura w salonie gier" to książka, która spodoba się nie tylko najmłodszym, ale także tym starszym i bardziej doświadczonym czytelnikom. W serii mamy do czynienia z czwórką młodych dzieciaków z Colson, a także ze złą Belindą White, która zostaje jednak włączona do tej grupki dzieciaków. Nie może być jednak zbyt kolorowo i ciemne barwy napływają, gdy w mieście otwarty zostaje salon gier, który jest bardzo wypasiony, a nagrody które można wygrać przyprawiają o zawrót głowy. Co więcej, okazuje się że właścicielem tego salonu jest brat Belindy, Jonas. A to jest tylko początek kłopotów z jakimi muszą zmierzyć się dzieci w tej części "Wojny Cukierkowej".
Brandon Mull napisał naprawdę ciekawą historię, którą czyta się bardzo płynnie, a świat jest wykreowany w ciekawy sposób. Nie brakuje tutaj magii, która jest uwielbiana ze względu chociażby na serię o Harrym Potterze. Choć książka jest przeznaczona dla młodych czytelników, to jednak ciężko było się od niej oderwać, ponieważ nie dało się przejść tak obojętnie wobec historii dzieci, które muszą poradzić sobie z tak trudną i nietypową historią. Jeśli chcecie poznać szczegóły tych spraw i czy przyjaciołom udało się z nimi uporać, musicie zakupić tą książkę. Sugeruję jednak, aby - w odróżnieniu ode mnie - sięgnąć najpierw po 1 tom i lepiej poznać historię.
*Książkę otrzymałem z klubu recenzenta serwisu nakanapie.pl*