Wojenne serca recenzja

„Wojenne serca” Eliza Knight

Autor: @martyna748 ·2 minuty
2024-06-02
Skomentuj
2 Polubienia
Lubicie powieści obyczajowe z historią w tle? Ja bardzo lubię, mimo tego, że nie cierpiałam w szkole historii. Dlatego tym razem moją uwagę wzbudziła książka „Wojenne serca” Elizy Knight opowiadającą o losach angielskiej powieściopisarki urodzonej na początku XX wieku. Jeśli jesteście ciekawi więcej na temat tej książki, to zapraszam na recenzję!

Jest rok 1938. Czasy te opisują losy Nancy Mitford, która jako jedna z sześciu sióstr słynie z ciętego języka, eleganckich strojów, a także zielonych oczu. Z pozoru Nancy wiedzie beztroskie życie, jednak tak naprawdę zmaga się ona z wieloma problemami. Ma niewiernego męża, który jest wiecznie spłukany, jej dwie siostry sympatyzują z nazistami, a jej marzenia o macierzyństwie zostają raz na zawsze pogrzebane. W czasie nadciągającej wojny Nancy podejmuje pracę w księgarni Heywood Hill w Mayfair, gdzie znajduje wytchnienie oraz ma nadzieję, że będzie mogła związać koniec z końcem. W końcu Nancy odkrywa nowe życie...

W obecnych czasach Lucy St. Clair przyjmuje propozycję pracy w Heywood Hill i tym samym wyjeżdża do Londynu. Zawsze marzyła o tym, żeby znaleźć się w tej legendarnej księgarni i w końcu to marzenie się spełnia. Postanawia zabrać ze sobą pierwsze wydanie jednej z książek Nancy Mitford, które zawiera bardzo zagadkową dedykację autorki. Co takie ma wspólnego życie Lucy z życiem Nancy? Co jaką rolę spełni w tym wszystkim ta mała londyńska księgarnia?

W książce narracja prowadzona jest i pierwszej i w trzeciej osobie. Są dwie płaszczyzny czasowe, jedna opowiada o losach Nancy, a druga o Lucy. Bardziej interesowały mnie rozdziały napisane z perspektywy Nancy, czyli wtedy, kiedy akcja toczyła się głównie w czasie Drugiej Wojny Światowej, niż te, w których akcja działa się w obecnie. Rozdziały w książce są dosyć długie, ale potrafiły mnie zainteresować. Dzięki nim dowiedziałam się tego, jaką ciekawą osobą była Nancy Mitford, która żyła naprawę i o której istnieniu nie miałam wcześniej pojęcia. Bardzo ją polubiłam, wbrew pozorom nie miała ona lekkiego życia, ale mimo to dzielnie dawała sobie radę w tych ciężkich czasach wojennych. W książce tej występuje wiele wątków obyczajowych, są wątki miłosne, obfitujące w romanse i zdrady, są skomplikowane relacje rodzinne związane z rodzeństwem Nancy oraz są też wątki pięknej przyjaźni, której można pozazdrościć głównej bohaterce. Tak więc, jest to bardzo ciekawa książka, dzięki której można poznać nie tylko tę brytyjską powieściopisarkę, ale i przeżyć z nią ciekawą przygodę mającą miejsce na początku dwudziestego wieku.

„Wojenne serce” jest bardzo ciekawą powieścią obyczajową, którą można również uznać za powieść historyczną. Należy ona do spokojnych książek, które należy czytać powoli i w skupieniu. Jeśli lubicie powieści, opisujące losy autentycznych postaci, w których akcja dzieje się w ciężkich czasach wojennych, to ta książka może Was zainteresować.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-02
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wojenne serca
Wojenne serca
Eliza Knight
7.5/10

Dwie kobiety z trudną przeszłością. I jedna księgarnia – pomost łączący je poprzez wieki. Eliza Knight stworzyła znakomitą powieść, która ma dwie narratorki – pierwszą z nich jest Nancy Mitford, n...

Komentarze
Wojenne serca
Wojenne serca
Eliza Knight
7.5/10
Dwie kobiety z trudną przeszłością. I jedna księgarnia – pomost łączący je poprzez wieki. Eliza Knight stworzyła znakomitą powieść, która ma dwie narratorki – pierwszą z nich jest Nancy Mitford, n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @martyna748

Portret mordercy
„Portret mordercy” Anne Meredith

Wolicie w tym przedświątecznym czasie czytać przyjemne świąteczne obyczajówki, czy mocne kryminały? Ja w tym okresie wolę książki w świątecznym klimacie, ale lubię urozm...

Recenzja książki Portret mordercy
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. Lawina”, której autorką jest Jagna Rolska. Dla tych...

Recenzja książki Amore mio! Lawina

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl