Dźwięki wspomnień recenzja

Wielkie rozczarowanie

Autor: @Caroll
2014-07-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ta książka była dla mnie wielkim rozczarowaniem, niestety. Spodziewałam się wysmakowanej opowieści o życiu i wspomnieniach a musiałam zmagać się z wynurzeniami, miałam wrażenie, niedojrzałego emocjonalnie narratora. Książka jest bardzo krótka, a mimo to wydaje mi się, że za długa jak na podobne "wspomnienia". W dodatku nie jest to w ogóle powieść, tylko dwa utwory, które trudno nazwać opowiadaniami. Najgorsze było przebrnięcie przez opisy zakochanej bohaterki. Kobieta opowiada historię poznania miłości, rozwoju uczucia i lęków. Można poczuć tu spore znużenie nadmiarem idealnej miłości i zachwytami jak pudełko z landrynkami. Przesłodzone, ckliwe, naiwne. Słabe po prostu, nieżyciowe. Niektóre przemyślenia były zbyt rozwlekłe, skrócenie ich z pewnością byłoby okazaniem dobroczynnej litości w stosunku do czytelnika. Wielkie rozczarowanie. Piękny tytuł i niestety nic poza tym.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dźwięki wspomnień
2 wydania
Dźwięki wspomnień
Katarzyna Meres
4.5/10

„Dźwięki wspomnień” to historia zamknięta w formie intymnego pamiętnika, który zawiera poetycki zapis przeżyć, uczuć i myśli kobiety oraz mężczyzny. Te dwie perspektywy sprawiają, że książka staje się...

Komentarze
Dźwięki wspomnień
2 wydania
Dźwięki wspomnień
Katarzyna Meres
4.5/10
„Dźwięki wspomnień” to historia zamknięta w formie intymnego pamiętnika, który zawiera poetycki zapis przeżyć, uczuć i myśli kobiety oraz mężczyzny. Te dwie perspektywy sprawiają, że książka staje się...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Dźwięki wspomnień” stanowią udany debiut młodej polskiej bloggerki Katarzyny Meres. Autorka, która do tej pory rozpisywała się na temat nowych doznań literackich na blogu Świat Kasiencjusza, porusza ...

@KatarzynaSzwedzka @KatarzynaSzwedzka

"Życie jest krótkie, ale wystarczająco długie, aby ludzie zdążyli nas zranić. Każdy rani". O obezwładniającym ludzi uczuciu, które niczym sztorm zatapia w głębinach wzburzonych fal emocji, czyli m...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Nowe recenzje

Kocham chłopaka mojej babci
„A co, jeśli despotyczna babka zmusi swoją nieś...
@zaczytana.a...:

Justyna Luszyńska serwuje swoim czytelnikom niezwykle ciepłą, zabawną i pełną wzruszeń opowieść, która doskonale wprowa...

Recenzja książki Kocham chłopaka mojej babci
Niosący Słońce
Okej jest być bogobójcą?
@guzemilia2:

Masz swoją ulubioną postać z książki? Kim jest i z jakiej pozycji? Mam rzeszę bohaterów, których lubię, ponieważ oni s...

Recenzja książki Niosący Słońce
Ten, kogo kochasz, nie umiera
Nie można odpowiadać mrokiem na mrok
@jorja:

„Człowieka kształtują ci, których spotyka na swojej drodze”. Naszym losem rządzą przypadki. Mniejszej lub większej ...

Recenzja książki Ten, kogo kochasz, nie umiera
© 2007 - 2024 nakanapie.pl