Flame recenzja

Drugi tom trylogii Moniki RutkiThe Chain - Flame.
Pierwszy tom wzbudzał wiele emocji, szczególnie końcówka i połowa całej prawdy. Chociaż czy to połowa? Mogłabym rzec, że końcówka pierwszej części -Spark to była jedynie namiastka całej prawdy. W drugim tomie dowiadujemy się wszystkiego, bohaterów przygniata nadmiar i waga prawdy. Elizabeth i Chase nie mogą zrozumieć dlaczego ich rodziny nie mogły powiedzieć prawdy od początku. Ukrywanie, kłamstwa i oszustwa trwały latami. Ochrona dzieci zamieniła się w utratę zaufania i żal.

Chase i Elizabeth dowiadują się, że tak naprawdę znali się od urodzenia, obchodzili razem swoje pierwsze Święta Bożego Narodzenia. Do tego Elizabeth po śmierci swojej matki myślała, że ta zginęła w wypadku samochodowym, a wcale tak się nie wydarzyło. Jej macocha wychowywała swojego siostrzeńca - przyjaciela Lizzy - Aidena, który okazał się bratem Chase. Chase sam również wychowany był przez ciotkę - Josephine. Teraz nefryt oczu Chase był jeszcze bardziej znajomy. W końcu ten sam oglądała całe życie Elizabeth u Aidena. Dodatkowo Chase przekonany, że jego rodzice nie żyją, dowiaduje się o tym, że jego matka nadal żyje. Wszystko przerasta nastolatków. Lizzy wzięła niepotrzebnie ślub z Omarem. Myśląc, że spłaca dług ojca.. tak naprawdę spłacała winy ojca Aidena i Chase'a.

Nastolatkowie, którzy powinni korzystać z życia i cieszyć się każdym dniem, zostali przygnieceni prawdą i kłamstwami swoich bliskich. Zniszczyło ich to i nie docierało, że to co się dzieje jest prawdziwe.

Z mojej strony mogę rzec, że książka jest prawdziwym pochłaniaczem emocji, wszystko czuje się na raz i nie wiadomo co o tym sądzić. Długo po przeczytaniu tej historii myślałam o wszystkich i zastanawiałam się, co gdybym ja znalazła się w takiej sytuacji. Ich życie jest ciężkie i wręcz niewyobrażalne. Wszystko wydaje się takie nierealne, ale niestety prawdziwe i bolesne. Monika Rutka wymyślając te historię, zaplanowała każdy najmniejszy detal. Uwielbiam dokładność w książkach i jak każdy kolejny kawałek układanki pasuje do całej reszty i wszystko się łączyło w jedność.

POLECAM!