Droga na szczyt recenzja

„Góry oddały nam siłę, jaką ludzie latami z nas wysysali. Bo w życiu najważniejsze jest, by złapać oddech. Złapać oddech i ruszyć dalej.”
Lubicie motyw gór w książkach?
Ja uwielbiam. Co prawda najczęściej sięgam po reportaże i biografię "Ludzi gór", dlatego romans o tej tematyce był dla mnie fajna odskocznią od twardych faktów.
Zacznę od tego, ze Ewelina bardzo rozwinęła skrzydła od czasu serii z Igorem i Emily. Jeśli miałabym porównywać tamte książki do "Drogi na szczyt" to jest to nieba a ziemia.
Widać to, że autorka przygotowała się do tej górskiej wycieczki swoich bohaterów, ponieważ czytając książkę, miałam wrażenie że wchodzę na Mount Everest razem z nimi, czułam majestat Gór i ich wyższość (a musicie wiedzieć, że to moje ciche i nierealne marzenie, które dzięki Ewelinie trochę się spełniło 😅) .
Opisy przyrody, przeżycia i ich przygody były bardzo dość realnie przedstawione, oczywiście miałam wrażenie że ich wędrówka jest "łatwa", ale nieuważam żeby to stanowiło problem, ponieważ nie jest to książka oparta na faktach.
Poza tym wspinaczka jest tylko tłem dla relacji jaka rozwija się między Liwią a Danielem. Dla każdego z nich jest to ważna wyprawa, jednak oboje mają w tym inne cele, które łączą demony przeszłości.
Mimo lekkiego pióra, autorka poruszyła bardzo ważny temat, jednak nie będę wspominać o co chodzi, bo dla mnie to był bardzo duży zwrot akcji i z pewnością was również to zaskoczy. Sama fabuła jest bardzo ciekawa, bohaterowie bardzo charakterni, ale nie wyobrażam sobie żeby w drodze na tak wysoka górę wchodzili ludzie bez wyrazu.
Relacja jaka połączyła głównych bohaterów była ciężka, jednak mimo to uważam że należy do jednej z piękniejszych. Kibicowałam ich od pierwszych chwil i miałam nadzieję, że ich wspólna droga nie rozdzieli się na osobne ścieżki..
Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło, z jednej strony byłam usatysfakcjonowana, a z drugiej zszokowana.
Jeśli oczekujecie fajnie siedzieć czas w "Drodze na szczyt" to Ewelina zabierze was na piękne zbocza Góry Gór, a może nawet na szczyt Dachu Świata ♥️