Wędkarski leksykon ryb słodkowodnych recenzja

Każdy wędkarz stanął kiedyś przed dylematem zastanawiając się co takiego zawisło na haczyku jego wędki. By takie niespodzianki nie nurtowały nas już więcej proponuję sięgnąć po książkę „Wędkarski leksykon ryb słodkowodnych”. Znalazłam w niej szczegółową charakterystykę aż 40 gatunków ryb żyjących w słodkich wodach naszego kraju. Posegregowano je w grupy, toteż powstały rozdziały o nazwie: Ryby niedrapieżne, Drobnica, Ryby drapieżne, Łososiowate, lipienie i sieje, Troć jeziorna oraz Ryby egzotyczne.
Autor w znaczący sposób ułatwia identyfikację naszego połowu wskazując każdorazowo na cechy rozpoznawcze danego gatunku, maksymalną długość czy wagę. Zaznacza też w jakich miesiącach odbywa się tarło, kiedy jest najlepszy okres do wędkowania a nawet w jakich zbiornikach wodnych występuje. Ponadto przy każdym z gatunków podpowiada drobiazgowo jakim sprzętem się posłużyć by być po prostu najlepiej przygotowanym. Mówi więc o wędce, żyłce, haczyku, przynęcie a nawet stanowisku czy głębokości na jakiej ryba żeruje. Moim zdaniem są to bardzo wyczerpujące wiadomości. Co najważniejsze wzbogacają je kolorowe fotografie złowionych okazów a w ramach ciekawostki tuż obok polskiej nazwy znajduje się jej łaciński odpowiednik. Myślę, że wędkarz zaopatrzony w taką właśnie publikację nie ma szans na błędną identyfikację swojego połowu.
Wskazówki, którymi wręcz zasypuje nas autor pomogą też w owocnych połowach i wzbogacają naszą wiedzę praktyczną. Bardzo spodobała mi się cała szata graficzna książki. Wszystko jest poukładane i czytelne a odnalezienie interesującego gatunku bajecznie proste. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko polecić tę książkę wędkarzom, życząc im jednocześnie udanych połowów.