Przez pomyłkę recenzja

Walka o prawdę

Autor: @jorja ·2 minuty
2021-08-27
Skomentuj
22 Polubienia
Jak tylko miałam okazję, to dorwałam się do kolejnego debiutu. Tym razem kryminalnego. Już sama okładka mnie zafascynowała. Minimalistyczna w formie, oddziałująca na wyobraźnię i zachęcająca do zapoznania się z treścią.

Spotkanie klasowe po latach. Termin: 19.09.2015, miejsce: zamek w Suchodole, mieścinie pod Poznaniem. Takie zaproszenie od dawnego kolegi szkolnego Marcina Budzikowskiego dostała większość, licznych bohaterów książki. Minęło 18 lat od tragedii, w której życie straciła Gosia potrącona śmiertelnie przez pijanego kierowcę. Na miejscu zdarzenia znaleziono nieprzytomnego od nadmiaru alkoholu chłopaka. Wszystko wskazywało na to, że impreza nie była zbyt udana, ale czy winny jest tylko i wyłącznie Wojtek? Tymczasem podczas przyjęcia na zamku ginie jeden z dawnych imprezowiczów. Po jakimś czasie w Suchodole umierają również inni członkowie małej społeczności. Dopiero po aresztowaniu i osądzeniu jednej z osób Dorota nie mogąc uwierzyć w winę dawnej, dobrej koleżanki zaczyna prywatne śledztwo. Okazuje się, że zgony wcale nie były tak naturalne, jak wszystkim się z początku zdawało… Jaka jest prawda? Co dokładnie wydarzyło się 18 lat temu? Czy ówczesna sekwencja zdarzeń ma wpływ na teraźniejszość?

Historia poprowadzona jest na kilku płaszczyznach czasowych oraz przekazana z perspektywy kilku osób. Początkowo mogłoby się wydawać, że zarówno postacie, jak i wydarzenia nie mają ze sobą za dużo wspólnego, ale cierpliwości, każdy kolejny rozdział prowadzi powoli, acz nieuchronnie do połączenia się wątków w jedną spójną całość. Niektórym może się taki rodzaj narracji nie spodobać, ale dla mnie to był jeden z wielkich plusów przekazanej na kartach książki historii.

W odbiorze debiutu przeszkadzała mi kiepska redakcja i korekta. By nie być gołosłowną, podam przykład:
„[…] unikanie trwałych związków jak ognia, w jej mniemaniu, było w jej mniemaniu najlepszym rozwiązaniem”.
Naprawdę mi to po prostu nie brzmiało. Dużo literówek, zamiast „w” było „z”, zamiast „teraz” było „tera” itp. niby mózg właściwie odczytywał to, co miało być, ale nie tak to powinno wyglądać. Błędy stylistyczne czy interpunkcyjne też się niestety zdarzały i to nawet dość często. Nie winię za to tylko i wyłącznie Autorki, ponieważ w szale poruszania palcami po klawiaturze mogło jej umknąć to i owo, ale od czego są osoby, które mają sprawdzać poprawność stworzonego tekstu?

Niemniej mimo niedociągnięć i niewyjaśnionych kilku spraw (nie napiszę, jakich by nie spojlerować) debiut czytało się niezwykle szybko, przyjemnie i z prawdziwym zainteresowaniem. Może nie wszystko zawsze było spójne. Nieścisłości i niedopowiedzenia w jednym wątku aż biły po oczach, ale to całkiem sprawnie stworzona historia. Początkowo wszystko wyglądało bardzo schematycznie: mała, zapyziała miejscowość, tragiczna śmierć, tajemnica sprzed lat, ale w trakcie Autorka udowodniła, że potrafi wnieść powiew świeżości i dobrze poprowadzoną akcją przełamała ów schemat. Samego zakończenia się domyślałam, ale w pewnym momencie dostałam prztyczka w nos – otóż okazało się, że dobrze rozpracowałam osobę mordercy, ale tylko częściowo. Liczę, że Autorka nie da się długo prosić i już główkuje nad następnymi przygodami nieustępliwej i inteligentnej Darii, jednej z najlepiej wykreowanych bohaterek.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Autorce – Agnieszce Peszek

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-23
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przez pomyłkę
Przez pomyłkę
Agnieszka Peszek
7.5/10
Cykl: Dorota Czerwińska, tom 1

Suchodół. Mała, spokojna miejscowość pod Poznaniem. Gdy zaczynają umierać jej mieszkańcy, prawie nikt nie widzi w tym nic dziwnego, bo niby dlaczego, skoro wszyscy zmarli w naturalny sposób lub w wyn...

Komentarze
Przez pomyłkę
Przez pomyłkę
Agnieszka Peszek
7.5/10
Cykl: Dorota Czerwińska, tom 1
Suchodół. Mała, spokojna miejscowość pod Poznaniem. Gdy zaczynają umierać jej mieszkańcy, prawie nikt nie widzi w tym nic dziwnego, bo niby dlaczego, skoro wszyscy zmarli w naturalny sposób lub w wyn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Agnieszka Peszek pojawiła się na rynku czytelniczym z propozycją czterech książek, które pomagają nam w utrzymaniu kondycji i pogłębianiu wiedzy o sporcie. Jakie było moje zdziwienie, kiedy ukazały s...

@kuszla @kuszla

Przez pomyłkę w sobotę na obiad był kebab. Przez pomyłkę Agnieszki Peszek, która tak mnie wciągnęła, że gdy nadeszła pora obiadowa a garnki były puste, zostało mi tylko sięgnąć po telefon i zamówić. ...

J.
@j.gral

Pozostałe recenzje @jorja

Grzechy sąsiadów
Brudy pierze się we własnym domu

Podobno dobrzy sąsiedzi to skarb. Utrzymywanie pozytywnych relacji wzmacnia nie tylko więzi międzyludzkie, społeczne, ale daje poczucie bezpieczeństwa, bo ma się tę świa...

Recenzja książki Grzechy sąsiadów
BUM!
Kto jest królową nauk?!?

Podczas nauki szkolnej, której czasy na szczęście już dawno, dawno minęły, mój umysł humanistyczny płakał rzewnymi łzami na lekcjach matematyki, fizyki, a przede wszystk...

Recenzja książki BUM!

Nowe recenzje

Plebania
Księża katoliccy - wersja polska
@Meszuge:

W przypadku takich publikacji prawie zawsze najpierw sprawdzam, kim jest autor. Artur Nowak, adwokat i publicysta, pisz...

Recenzja książki Plebania
Z tej strony Sam
Poruszająca opowieść o wypadku, stracie, żałobi...
@burgundowez...:

„Pozwolić komuś odjeść, oznacza coś innego, niż zapomnieć. To stan równowagi między życiem dalej a spoglądaniem wstecz ...

Recenzja książki Z tej strony Sam
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz"
@tatiaszaale...:

“My po prostu jesteśmy stąd… Mówimy po niemiecku, ale nasza narodowość ciągle się zmienia”. Żuławska, piękna wieś. Życ...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl