Walka o orgonit recenzja

Dzisiaj przychodzę do Was z opinią książki "Walka o orgonit" Justyny Polaszek

Rafał Kossowski polski przedsiębiorca, który podczas pobytu w Południowej Afryce odkrywa tajemniczą substancję o nazwie orgonit. Rafał nie zdaje sobie sprawy, że owa znalezisko negatywnie wpłynie na jego życie. Rafałowi zostają postawione zarzuty o zaniedbanie bezpieczeństwa w kopalni, w której doszło do wybuchu. Podczas wypadku samochodowego, ginie jego córka, nie mogąc poradzić sobie z tragedią Kossowski  postanawia wrócić do Polski. Jednak tu również nie jest bezpieczny, dla własnego dobra musi się ukrywać. Pomaga mu w tym przyjacielu mecenas.
Jaki wpływ ma tajemniczą substancja  odkryta przez Kossowskiego? Czy może ufać osobom, które chcą mu pomóc?
-------
Do przeczytania tej książki zachęcił mnie opis, zapowiadało się bardzo ciekawie i tak po części było. Autorka porusza tematykę parapsychicznych zdolności pozazmysłowych, dar podróżowania poza ciałem. W książce znajdziemy również opisy mocno rozwiniętej technologii.
Książka jest dla osób lubiących science-fiction. Ze względu na to, że autorka używała mocno specjalistyczne słownictwo, nie do końca wiedziałam o co chodzi, musiałam się domyślać, czytać dalej i jakoś udało się złożyć wszystko w całość. Gdyby nie to słownictwo na pewno książkę czytałoby się dużo lżej. Ciekawe zakończenie zrewanżowało wszystkie te trudności i pewnie z ciekawości sięgnę po kolejną część.
Za egzemplarz chciałabym podziękować portalowi @nakanapie.pl