Upadek recenzja

Walka, którą toczył Szymon stała się również moją walką. Jego destrukcyjne myśli moimi. Jego pocie pustki – moją pustką. Razem zawistnęliśmy w bezczasie.

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2023-02-17
Skomentuj
1 Polubienie
"Najpierw musiała przyjść noc. Zawsze od nocy się zaczyna. Zanim wstanie słońce, jest ciemność. Zanim powstaniemy, doświadczamy upadku. Nim odnajdziemy swój własny głos długo błądzimy pośród szumu cudzych słów".

Co też tutaj się wydarzyło? Autorka w swojej najnowszej – trzeciej i ostatniej części serii Dwa Bieguny – zaprosiła mnie do historii Szymona– człowieka, który pogubił się w tym swoim życiu. Obudziły go demony przeszłości, które "skradły" mu życie, pogrążyły go w smutku. Towarzyszyłem mu w drodze – była to długa droga w dół. "Kiedy już zacznie się spadać, paradoksalnie jedynym ratunkiem jest dotarcie do samego dna, od którego można się odbić". I mam wrażenie, że w przenośni i dosłownie dotarłem z Szymonem do tego momentu, gdy obaj sięgnęliśmy dna. To był bardzo trudny moment– nasze serca waliły jak oszalały, a umysły próbowały ogarnąć, co było snem, a co rzeczywistością. Realność tych odczuć bolała...

Walka, którą toczył Szymon stała się również moją walką. Jego destrukcyjne myśli moimi. Jego pocie pustki – moją pustką. Razem zawistnęliśmy w bezczasie.

"Nagle kurtyna opadła. Wyłoniła się zza niej prawda. Dość smutna prawda o chłopaku, który nie mógł podążać własną drogą ".

I wędrowałem tak przez strony tej książki towarzysząc Szymonowi. W pewnym momencie ta historia mnie przerosła. Siła przyjaźni pomiędzy Szymonem a Robertem bolała, bo sam nigdy takiej nie doświadczyłem. Zamknąłem oczy i pozwoliłem, by natłok tych smutnych myśli wypłynął ze mnie swobodnie. Miałem ochotę zatopić się w nocy, "przebrnąć przez jej zasłony, odkryć rzeczy, które za dnia pozostają niewidoczne".

Autorka zaserwowała mi pełną mrocznych momentów "podróż przez życie człowieka". Pokazała jego najbrudniejszą stronę. Ale dała także iskierkę nadziei. "Nie był jeszcze pewien, co to miało oznaczać, ale jedno wiedział na pewno. Że po każdej nocy wstaje dzień, że po każdym upadku możemy się podnieść, że zawsze jest ktoś, kto na nas liczy, kto na nas czeka".

Pozostaję więc w smutku i nadziei, choć nie jest to łatwe.
Bardzo dobre, mocne zakończenie serii.

Polecam!
Czytajcie!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Upadek
Upadek
Katarzyna Żwirełło
7.6/10
Cykl: Dwa bieguny, tom 3

Szymon Rafalski spadł na cztery łapy po dziennikarskiej rozgrywce z gangsterami, ale problemy nie przestają go prześladować. Zwolniony z pracy i sponiewierany narkotykowym nałogiem, w końcu jednak do...

Komentarze
Upadek
Upadek
Katarzyna Żwirełło
7.6/10
Cykl: Dwa bieguny, tom 3
Szymon Rafalski spadł na cztery łapy po dziennikarskiej rozgrywce z gangsterami, ale problemy nie przestają go prześladować. Zwolniony z pracy i sponiewierany narkotykowym nałogiem, w końcu jednak do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Upadek" Katarzyny Żwirełło to trzecia i ostatnia część serii "Dwa bieguny". Czasem szkoda się rozstawać z bohaterami, których już dość dobrze poznaliśmy. Chociaż czy naprawdę dobrze ich poznaliśmy? ...

@maciejek7 @maciejek7

Z niecierpliwością czekałam na ostatni tom trylogii kryminalnej „Dwa bieguny” Katarzyny Żwirełło, choć z drugiej strony świadomość końca i sympatia do bohaterów budziła poczucie nostalgii. Jednak, gd...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Kądziel
Wyruszyłem w tę czytelniczą podróż w nocy, gdy za oknem świat ułożył się do snu, a na niebie, gdzieś za chmurami wędrował sobie księżyc.

Wyruszyłem w tę czytelniczą podróż w nocy, gdy za oknem świat ułożył się do snu, a na niebie, gdzieś za chmurami wędrował sobie księżyc. Czytałem. Nie czułem się najlep...

Recenzja książki Kądziel
Jaskinie umarłych
Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści, snuł ku mnie, owijał się wokół mnie, wdzierając się przez usta, nos i uszy do wnętrza mojego ciała.

Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści,...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl