Państwo Gucwińscy. Zwierzęta i ich ludzie recenzja

W ogrodzie zoologicznym

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2021-10-12
1 komentarz
18 Polubień
Wydaje mi się, że państwa Gucwińskich kojarzą wszyscy urodzeni przed 1990 rokiem. Hanna i Antoni, gospodarze programu „Z kamerą wśród zwierząt” to postaci kultowe, pierwsi celebryci polskiej sceny telewizyjnej. Ich wystąpienia przyciągały przed ekrany miliony Polaków. Dziś, kiedy całe kanały przyrodnicze poświęcone są podglądaniu zwierząt w ich naturalnym środowisku, formuła proponowana przez Gucwińskich nie osiągnęłaby takiego sukcesu, tym niemniej wartość edukacyjna ich dorobku pozostaje wysoka. Szkoda, że nie jest łatwo dostępna.

Sława tych sympatycznych przyrodników skłoniła mnie do przeczytania książki Marka Górlikowskiego „Państwo Gucwińscy. Zwierzęta i ich ludzie”. To bardzo dobrze napisany reportaż, który pokazuje nie tylko wielka pasję byłych dyrektorów ogrodu zoologicznego, ale w obiektywny sposób przedstawia kontrowersje związane z ich odejściem ze stanowisk. Mam tylko jeden zarzut wobec tej publikacji – zbyt lakonicznie opisuje swoich bohaterów w życiu prywatnym. Rozminęło się to z moimi oczekiwaniami, bo zawsze ciekawa jestem, jacy są znani ludzie na co dzień.

Poza tym, książka mnie zachwyciła. Została napisana przejrzyście, dzięki czemu czyta się ją lekko i szybko. Opowiada o drodze Hanny i Gustawa Gucwińskich do pracy we wrocławskim zoo, wieloletnim zarządzaniu tym wspaniałym ogrodem, opiece nad zwierzętami, współpracy z telewizją, narastającej niechęci współpracowników, ratowaniu ogrodu przed powodzią, wreszcie nieudanych karierach politycznych i rozstaniu z pracą zawodową. Historia ta pełna jest zabawnych anegdot, wydarzeń tragicznych, zaskakujących chwil. Wyłania się z niej obraz funkcjonowania ogrodu zoologicznego, który niesie ze sobą mnóstwo problemów, o których nie mamy pojęcia my, odwiedzający takie miejsca raz na jakiś czas. Nie brak zagadek kryminalnych, śmiertelnych wypadków spowodowanych przez zwierzęta, spektakularnych ucieczek drapieżników, ataków na obsługę i zwiedzających.

Właściwie więcej dowiedziałam się o życiu ogrodu zoologicznego, niż państwie Gucwińskich, ale to też była opowieść wciągająca. Niby wiadomo, że opieka nad zwierzętami jest wymagająca, co dopiero kiedy jest ich kilka tysięcy. Wychowywanie młodych odrzuconych przez matki to wyzwanie godne rodzica. Do tego dochodzą niebezpieczeństwa, na jakie ciągle jest się narażonym ze strony nieprzewidywalnych jednak podopiecznych. Znajomość zwyczajów zwierząt jest niezbędna, by zapewnić im dobrostan, a i samemu nie ucierpieć. W książce przedstawiono wiele ciekawostek o nich, a wszystko zgrabnie wkomponowano w główną opowieść.

Historia ogrodu zoologicznego we Wrocławiu pokazuje również, jak bardzo zmieniły się standardy traktowania zwierząt na przestrzeni lat. Coś, co robiono 40 lat temu, dzisiaj byłoby już nie do pomyślenia. Zmieniło się rozumienie funkcji ogrodów, inaczej też podchodzi się do pobytu w nich zwierząt z uwzględnieniem ich naturalnych potrzeb.

Autor rozmawia nie tylko z Gucwińskimi, ale też z innymi osobami związanymi z ogrodem we Wrocławiu. Nie próbuje oceniać, pokazuje tylko różne punkty widzenia. Wyszło to wyjątkowo ciekawie, trochę zabawnie, trochę gorzko, a trochę dramatycznie. Po prostu dobrze.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-10
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Państwo Gucwińscy. Zwierzęta i ich ludzie
Państwo Gucwińscy. Zwierzęta i ich ludzie
Marek Górlikowski
8/10

W tajemniczym ogrodzie państwa Gucwińskich W ich mieszkaniu drzwi gościom otwierał goryl, a w wannie kąpał się pyton. Za pośrednictwem ich programu egzotyczne zwierzęta gościły również w domach mi...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · ponad 3 lata temu
Uwielbiałam ich. I byłam niesamowicie dumna, że mam rodzinę we Wrocławiu i przy okazji pobytu tam mogę odwiedzić ZOO. :)
× 1
Państwo Gucwińscy. Zwierzęta i ich ludzie
Państwo Gucwińscy. Zwierzęta i ich ludzie
Marek Górlikowski
8/10
W tajemniczym ogrodzie państwa Gucwińskich W ich mieszkaniu drzwi gościom otwierał goryl, a w wannie kąpał się pyton. Za pośrednictwem ich programu egzotyczne zwierzęta gościły również w domach mi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Państwo Gucwińscy. Zwierzęta i ich ludzie" Marek Górlikowski Antoni i Hanna Gucwińscy stali się legendą wrocławskiego zoo. Ogród nigdy nie miał dyrekcji, która z tak ogromnym oddaniem i poświęcenie...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Czy Nika znika?
Dostrzegajmy nasze dzieci

W mojej świadomości Anna Bichalska istnieje wyłącznie jako autorka literatury dziecięcej. A przecież nietrudno dotrzeć do informacji o jej powieściach dla dorosłych, k...

Recenzja książki Czy Nika znika?
Brzydcy ludzie
Z rodziną tylko na zdjęciu

Książka „Brzydcy ludzie” Żanety Pawlik nie zachęca do czytania tytułem. Co innego okładka, która nawiązuje do jesieni, a opis fabuły wskazuje, że będzie to jesień życia....

Recenzja książki Brzydcy ludzie

Nowe recenzje

Sploty
„Sploty” A. Ciarkowska – subtelna opowieść o ty...
@liber.tinea:

„Sploty” Anny Ciarkowskiej to książka, która zmusza do głębokiej refleksji nad życiem, przemijaniem i tym, co pozostaje...

Recenzja książki Sploty
Cenny motyw
Cenny motyw
@m1979j:

Sztuka ma w sobie coś tajemniczego, a gdy dodamy do tego elementy zagadek kryminalnych, powstaje ekscytująca mieszanka....

Recenzja książki Cenny motyw
Sięgając marzeń
Sięgając marzeń
@harpula.nat...:

To mogłaby być całkiem znośna książka. Mogłaby, ale niestety nie jest. W teorii Weronika przenosi się wraz z przyjació...

Recenzja książki Sięgając marzeń
© 2007 - 2025 nakanapie.pl