Jak najlepiej opisać tą książkę? Szok. Dosłownie. Ani opis, ani okładka nie przygotowywały mnie na to, co czekało w środku. Opis już bardziej, ale i tak zaskoczenie murowane.
Namiętna okładka, różowa czcionka, romans eortyk? Cóż, nie do końcu. Jeśli spodziewacie się słodkiej, uroczej opowieści o miłości tego tutaj nie znajdziecie. Jak dla mnie nie jest to po prostu romans, czy erotyk. Że względu na koszmary, pasowałaby mi tu nawet thriller. Jednak tą książka ma jak dla mnie w sobie elementy romansu, erotyki, thrilleru, jak i powieści psychologicznej. Może nie jest to książką dla każdego, ale na pewno należą się gratulacje dla autorki za niebanalny pomysł, nieszablonowość i zawarcie tak wielu wątków I elementów w jednym dziele.
Pola zdaje się być zwyczajną dziewczyna, ma rodzinę, przyjaciół i pracę. To co zdaje się ją wyróżniać to jej sny, a raczej koszmary. Nie są one wcale przypadkowe, ani bez znaczenia. Dziecko, które widzi w śnie nawiedzają ją w rzeczywistości, w śnie czuje zapach, od którego choruje. Czuje się jakby naprawdę tam była, a co jeszcze dziwniejsze nie jest tam sama.
W snach poznaje Wadima. Podczas gdy ona szybko wybudza się z koszmarów, on spędza w nich całe noce. Los, przeznaczenie, a może jakaś siła wyższa łączy ich w tych snach.
Sny mogą mieć wpływ na nasze życie. Dla jednych to tylko miłe, lub nieprzyjemne chwile, inni biorę ją na poważnie, choćby sprawdzając ich znaczenie. Zrozumienie snów, wszystkiego co jest poza jawą i świadomością wymaga otwartego umysłu i z pewnością nie jest łatwe.
Myślicie, że coś kieruje naszym życiem? Los, przeznaczenie, siła wyższa? To z pewnością trudne zagadnienie, które można poruszyć w oparciu o tą książkę i sny bohaterów.
Wizję mają pomoc im rozwiązać zdanie. On musi zrozumieć swoją przeszłość, jednak tylko ona z jego mocą może mu pomóc.
Koszmary? Moc? Mężczyzna z którym rozmawia w snach? Wcale nie zwariowała, choć i tak przez chwilę myślała.
A czy wy wierzycie w jakieś parapsychiczne zdolności, tak silną intuicję i inne zjawiska?
Choć to co się dzieje przeraża, oboje wiedzą, że nie mogą tak tego zostawić, że to przydarza im sie w jakimś celu. Odwiedzają dom dziecka w którym wychował się Wadima, odszukuje jego rodzinę na Ukrainie i rozwiązują mroczne zagadki.
Oczywiście nie obchodzi się bez konsekwencji. Jak to się mówi, każda akcja wywołuje relacje, ich działania mogą wiele zmienić nie tylko dla ich samych.
Pośrodku szaleńczej wyprawy, niebezpiecznej tajemnicy i mrocznych snów pojawia się coś niespodziwanego, uczucie między nimi. Zostali wplątani w skomplikowane sytuację, w której tylko sobie mogą ufać i na sobie polegać. Takie wydarzenie na pewno zbliżają do siebie, kto inny zrozumie cię tak dobrze, jak ktoś, kto przeszedł to samo?
Jak mówiłam na początku, książka naprawdę mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się czegoś takiego mrocznego, złożonego i skomplikowanego. Napewno jest niebanalna, nigdy nie czytałam takiej książki więc za to, napewno autorce należy się uznanie. Za to wszystko ma u mnie ogromny plus. Jeśli jeszcze jej nie czytaliście, myślę że to będzie dla was ciekawe doświadczenie.