W górach szaleństwa. Gra paragrafowa recenzja



To już moje drugie spotkanie z grą paragrafową!
W ostatniej się zakochałam, a jak w przypadku kolejnej?

Tym razem wcielamy się w bohatera, który dostaje list z zaproszeniem i propozycją poprowadzenia ekspedycji w odległe rejony Antarktydy. To niesamowicie ciekawa wyprawa, która może zapewnić nam ogromną sławę i rozpoznawalność, niestety wiąże się też z dużym ryzykiem i niebezpieczeństwem.
Jaką okrutną tajemnicę skrywa to miejsce?

Dla wszystkich, którzy jeszcze nie wiedzą krótko o tym, czym jest owa gra paragrafowa.
To rodzaj książki, w której po danym fragmencie czytanego tekstu, my jako główny bohater decydujemy co dalej. Jest kilka odpowiedzi, wiele ścieżek i przeróżnych zakończeń!

Pierwsza książka z tego cyklu podobała mi się bardzo. W przypadku tej też bawiłam się całkiem dobrze ale już z lekkim zawodem. Nie do końca podobały mi się nie tyle rozwiązania, a sam sposób drogi do nich.
Momentami nudziły mnie poszczególne paragrafy i chciałam zakończenie na już.
Oczywiście nie zawsze, trafiłam i na bardzo fajne rozwiązania ale jednak nastawiałam się na coś nieco lepszego.

Całości klimatu dodają fantastyczne, czarno-białe grafiki (po jednej z nich miałam nawet koszmary)
Dla mnie to zawsze ogromny plus dla książek. Świetne jest też to, że tę lekturę bardzo szybko się czyta. Każdy z fragmentów to nawet niepełna strona tekstu, a są i krótsze. To dla osób, które nie lubią przydługich czytadeł.

Podoba mi się też to, że na mamy tu dwóch, czy trzech rozwiązań, a o wiele więcej (nie zdradzam ile, żeby nie psuć Wam zabawy z odkrywania nowych ścieżek). Jestem pod wrażeniem w jak fajnej formie mogą powstawać książki. Taki zabieg bardzo pobudza wyobraźnię i pozwala dosłownie wejść w fikcyjny świat.

Nadal będę sięgać po zabawy tego typu jako miłe oderwanie się od zwykłych książek.
I oczywiście polecam spróbować, nie wiem jak wiele gatunków powstaje w ten sposób ale horror jest zdecydowanie dobrym wyborem.

Dziękuję za możliwość jej przeczytania i napisania recenzji.
Czekam na kolejne!