W cieniu dobrych drzew recenzja

💓RECENZJA💓

Dziękuję @wydawnictwoszostyzmyslza egzemplarz do recenzji 🥰

"Wiesz, sekrety, tajemnice, brak rozmowy są cieniem dla każdej relacji. A zwłaszcza dla miłości. Bo miłość jest jak roślina, pręży się ku słońcu, patrzy ku światłości, bez której się nie rozwinie."

💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓

Poznajemy Joannę, która jest niewidoma dziewczyna. Natura w zamian za to obdarzyła Ja talentem muzycznym. Przepięknie gra na pianinie.

Zakochuje się w mężczyźnie, którego nazywa duchem. Dlaczego? A no dlatego, że ten przychodzi do Niej nocami, by posłuchać jak Asia gra.

Niestety Ich losy się rozdzielają. Herakles natomiast jest profesorem filozofii. Wspomnę, że książka jest podzielona na dwie części. Dopiero opowieść mężczyzny co nie co Nam wyjaśnia.

Jest to na swój sposób specyficzną historia. Proszę Was, żebyście nie odkładali tej książki. Przeczytajcie do końca. Myślałam, że wszystko rozgryzlam w pewnym momencie. Jednak dopiero końcówka wyjaśnia Nam, jak naprawdę zakończyła się ta historia. Trzeba tylko poczekać, dać szansę.

Jest to historia, na której będziecie się trochę śmiać, trochę płakać. Napewno. Muszę Was jednak ostrzec. Ta książka jest też bardzo smutna. Bohaterowie nie mają łatwo i sama nie raz naprawdę płakałam i odkładałam ja na bok. Nie dawałam rady. Tak emocjonalnie podeszłam do tej historii.

Niepełnosprawność, alkoholizm, napięta atmosfera...

Wspomnę też, że Asia miała męża. Nie chcę tutaj zbyt wiele zdradzać z tego wątku, więc napiszę tylko, że zdziwiło mnie to, kim na końcu się okazał...

To napewno nie jest lekka książka. Historia rodem z Karoliny Północnej od Nicholas Sparksa. Według mnie to bardzo podobny wachlarz emocji. A to duży komplement.

Jedno, co może się czytelnikowi nie spodobać, to dosyć obszerne opisy. Jednak były one potrzebne w kontekście całej historii. Dzięki nim mamy możliwość poznać więcej szczegółów.

Z pewnością na długo zapamiętam tę książkę. Pani Ewa niesamowicie zagrała na emocjach. Należą się ogromne brawa za stworzenie tak cudownej historii 💓 Polecam ją serdecznie bo długo Jej nie zapomnicie.