Uwięziona recenzja

Czasem ludzie popełniają przestępstwa. Morderstwa, gwałty, rozboje, kradzieże, oszustwa. Idą do więzienia. Czy można tam trafić za niewinność? Można. Malika Ufkir relacjonuje lata, przeżyte w marokańskim więzieniu. Trafiła tam z matką i rodzeństwem tylko dlatego, że była córką generała, którego podejrzewano o zamach stanu. Nie było to jednak więzienie, znane z amerykańskich filmów. To było piekło na ziemi.

Malika w wielu 5 lat została zabrana od matki i zaadoptowana przez marokańskiego władcę Muhammada V. Wychowywała się z jego córką w pałacu królewskim w niebywałym luksusie, pośród 40 plotkarskich konkubin, które rywalizowały o względy króla. Po pewnym czasie najstarsza córka generała Ufkira wróciła do domu. Jej życie było sielanką: podróże, piękne stroje, bale. Wystarczyło tylko klasnąć w dłonie, a spełniano wszystkie jej zachcianki.

Piękny świat znikł, prysł niczym bańka mydlana. Nagle, nieoczekiwanie. Zamach stanu, o który podejrzewano jej ojca, sprawił, że dotychczasowe życie Maliki i jej rodziny legło w gruzach. Ojca zabito, a całą rodzinę skazano na 20 lat więzienia. Malika z matką, pięciorgiem rodzeństwa i dwoma przyjaciółkami rodziny trafili do strasznych, pustynnych kazamat, gdzie za towarzystwo mieli skorpiony, szczury i robactwo.

Nieustający głód doprowadzał rodzinę do granic szaleństwa. Choroby i plagi, takie jak silne gorączki, zakażenia, biegunki, nieznane wirusy osłabiał i tak już wychudzone, ledwo żywe ciała. Pomimo wielu strasznych doświadczeń postanowili uciec i wyrwać się z tego piekła.
Czy im się to uda, skoro mają do dyspozycji tylko małą łyżeczkę i własne ręce? Jak zakończy się ich dramatyczna historia?

"Uwięziona" to powieść autobiograficzna. Autorka precyzyjnie relacjonuje wieloletni pobyt w marokańskim wiezieniu, który daleko odbiega od standardowych miejsc odosobnia, które znamy np. z filmów. Książka wzrusza i szokuje. Mnie porządnie zszokowała.

Dlaczego warto ją przeczytać? Choćby dlatego, żeby uzmysłowić sobie, że w świecie muzułmańskim często nie ma litości. Wiele osób cierpi straszne męki, takie, których nie potrafimy sobie nawet wyobrazić. Że poniżana jest ludzka godność, i że przeżycia ludzi mogą być wyjątkowo okrutne. Ta powieść to nie bajka wyssana z palca, to historia prawdziwa.

Polecam gorąco.