Prowincja pełna marzeń recenzja

uwierz w marzenia

Autor: @diunam ·1 minuta
2012-09-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Powieści Katarzyny Enerlich są już znane większości z Was. Ja sięgnęłam po „Prowincję pełną marzeń” zachęcona pozytywnymi recenzjami czytelniczek rozkochanych w książkach tej Autorki. Lubię powieści utrzymane w takim klimacie. Sama chwalę sobie życie na prowincji, tradycyjne potrawy, lubię też poznawać historie związane z moim miastem i rodziną. Dlatego też z przyjemnością poddałam się czarowi tej książki.

Akcja powieści rozgrywa się w malowniczo położonym Mrągowie. Główna bohaterka – Ludmiła – jest dziennikarką i pracuje w redakcji lokalnej gazety. Kocha to co robi, docenia też miejsce, w którym żyje. Nie może się jedynie pogodzić z samotnością. Brakuje jej rodziców, którzy już nie żyją, tęskni też za własną rodziną. Ludka jest wielką marzycielką i głęboko wierzy, że wszechświat będzie jej przychylny. Nic jednak nie wskazuje na to, że los uśmiechnie się do niej w najbliższej przyszłości. Na domiar złego w pracy zmienia się szef, a razem z nim pojawiają się kłopoty. Na szczęście Ludmiła ma wsparcie najbliższych przyjaciółek, a pewnego dnia na horyzoncie pojawia się przystojny Niemiec. Od tej chwili każdy dzień przynosi nową niespodziankę.

Przyznam, że bardzo polubiłam główną bohaterkę. Może dlatego, że wiele nas łączy. Powieść czyta się lekko i z dużą przyjemnością. Autorka wplata w fabułę ciekawe historie związane z Mazurami, co znacznie podnosi atrakcyjność powieści i urozmaica akcję. Cała książka jest pochwałą życia na prowincji, w zgodzie z naturą, korzystania z jej walorów i podtrzymywania tradycji. Bardzo ciekawym i oryginalnym pomysłem jest umieszczenie w książce reprodukcji starych fotografii z Mrągowa i okolic. Okładka idealnie współgra z treścią. Dmuchawiec od razu skojarzył mi się z ulotnością chwil i marzeń. Dla kogoś lubiącego takie klimaty powieść będzie naprawdę miłym zaskoczeniem. Jeśli wątpicie w siłę marzeń to sięgnijcie koniecznie po tę książkę. Fabuła jest co prawda ciut przesłodzona i przewidywalna aż do bólu. Przyznam jednak, że wcale mi to nie przeszkadzało. Całkiem miłe czytadełko.

Recenzja pochodzi z mojego bloga http://sladami-ksiazki.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-09-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prowincja pełna marzeń
2 wydania
Prowincja pełna marzeń
Katarzyna Enerlich
6.9/10
Cykl: Prowincja pełna..., tom 1

Najważniejsze to mieć w swoim życiu miejsce, w którym będzie robiło się rzeczy naprawdę potrzebne. Miejsce, które najpierw będzie marzeniem, utkanym z ulotnych myśli i nadziei, a potem, dzięki niewytł...

Komentarze
Prowincja pełna marzeń
2 wydania
Prowincja pełna marzeń
Katarzyna Enerlich
6.9/10
Cykl: Prowincja pełna..., tom 1
Najważniejsze to mieć w swoim życiu miejsce, w którym będzie robiło się rzeczy naprawdę potrzebne. Miejsce, które najpierw będzie marzeniem, utkanym z ulotnych myśli i nadziei, a potem, dzięki niewytł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ludmiła Gold jest trzydziestokilkuletnią kobietą po uszy zakochaną w swojej prowincji na Mazurach. Jest dziennikarką, która z pasją oddaje się relacjonowaniu zdarzeń ze swojego ukochanego Mrągowa. Pe...

Z twórczością Katarzyny Enerlich po raz pierwszy spotkałam się czytając Kiedyś przy Błękitnym Księżycu. Powieść zrobiła na mnie duże wrażenie i bez namysłu sięgnęłam po inną książkę tej autorki. Tym r...

@magda87 @magda87

Pozostałe recenzje @diunam

Pierwsze światła poranka
Pierwsze światła poranka

Gdzieś na granicy pomiędzy snem a jawą znajduje się miejsce, w którym mieszkają najskrytsze pragnienia. Trudno znaleźć do niego drogę. Łatwo zgubić się w gąszczu zahamow...

Recenzja książki Pierwsze światła poranka
Pegaz Ogień życia
Niesamowita historia z pogranicza fantastyki i rzeczywistości

W czasach szkolnych mitologia była dla mnie wielkim odkryciem. Z zapartym tchem śledziłam pełne niebezpiecznych przygód losy bogów, którzy choć obdarzeni nadprzyrodzonymi...

Recenzja książki Pegaz Ogień życia

Nowe recenzje

1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Piekło
recenzja "Piekło"
@zaczytaj_ch...:

☢️ W siódmej odsłonie serii o komisarz Oldze Balickiej, zatytułowanej „Piekło”, Katarzyna Wolwowicz ponownie prowadzi n...

Recenzja książki Piekło
© 2007 - 2024 nakanapie.pl