Uciekaj, ukryj się, walcz recenzja

Można by powiedzieć, że centra handlowe widziały więcej złamanych serc, radosnych momentów i łez szczęścia niż nie jeden człowiek. Spędzamy tam praktycznie każdą wolną chwilę i czujemy się tam bezpiecznie, beztrosko. Ale czy możemy gdziekolwiek się czuć bezpiecznie?

Wyobraźcie sobie sytuację: jesteście w centrum handlowym, robicie spokojnie zakupy, spotykacie się ze znajomymi lub po prostu jesteście w pracy, w której wszystkie dni wyglądają tak samo. Z pewnością nie myślicie o tym, że za moment może wpaść kilku zamaskowanych szaleńców z bronią, którzy nagle zaczną strzelać bez powodu, do niewinnych ludzi. Tak właśnie zaczyna się książka April Henry. W takiej sytuacji znalazło się sześcioro nastolatków: Miranda, Amina, Grace, Cole, Javier oraz Parker. Ta szóstka ma przed sobą bardzo trudne zadanie. Przede wszystkim muszą odnaleźć się w tej bardzo nietypowej sytuacji, ale muszą także myśleć o tym, jak ocalić siebie i pozostałych.

Jakie działania podejmą nastolatkowie by przeżyć?
Kim są terroryści i co sprowokowało ich, do tak brutalnego ataku?
Jak skończy się ta cała absurdalna sytuacja?

Sytuacja dla nas nie jest niecodzienna, bardzo często słyszymy o napadach z bronią palną w bankach, w szkole, a zamachowcy biorą wtedy również zakładników. Mnóstwo filmów, czy też książek powstało już na ten temat. Jednakże po przeczytaniu tej pozycji, zastanowiłam się jak ja bym się zachowała w tej sytuacji? Czy wiedziałabym jak się zachować, czy też podążałabym ślepo za tłumem? Ciężko jest mi stanąć po jednej ze stron gdy nie przeżyłam czegoś podobnego, nawet nie chciałabym myśleć, że w takiej sytuacji miałby się znaleźć ktokolwiek. Niestety, rzeczywistość jest całkowicie inna.

Jeśli mam być z wami szczera byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tej pozycji. Cóż, każdy autor stara się poruszać tematy, które poniekąd są nam bliskie lub mamy bezpośrednio/pośrednio styczność z danym wydarzeniem. Autorka każdy rozdział podzieliła na tak jakby "strefy czasowe" co jest poniekąd na plus bo mamy możliwość śledzenia czasowo te wydarzenia. Bardzo szybko się ją czyta, jest napisana fajnym, łatwym językiem. Jednakże najważniejszy przekaz autorka naświetliła nam na końcu. Książka powstała z myślą o kampanii społecznej 4U. Uczymy się w niej jak zachować się w takiej sytuacji - zamachu terrorystycznego. Uważaj, uciekaj, ukryj się, udaremnij atak.

Książkę otrzymałem/otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl - za co bardzo dziękuje.