Głos przeszłości recenzja

Usłysz głos przeszłości

Autor: @Zaneta ·2 minuty
2020-02-05
Skomentuj
1 Polubienie
Zabieram Was na spacer po Warszawie. Dobrze się przygotujcie, bo będzie to podróż w czasie. Przeżyjemy miłość, rozstania i prawdziwe piekło.

Urokliwe uliczki, do których dzisiaj wzdycha się tęsknie, wpatrując się w stare fotografie. Piękne kamienice, uliczny gwar, dorożki… cwaniaczek z pętkami kiełbasy i słoniny pod płaszczem, handlarze i kieszonkowcy. Zaczynamy naszą wycieczkę po Warszawie. Jest rok 1942.

Podróż, w którą zabiera nas Zbigniew Zborowski, a właściwie narrator „Głosu przeszłości” zaczyna się mocnym akcentem – wyrokiem, który ma wykonać żołnierz AK – Jerzyk. Ręce mu drżą. To jego pierwszy raz. W tłumie ludzi, w gwarze miasta, ma dokonać się sąd nad zdrajcą. Nie wszystko jednak idzie tak, jak to sobie zaplanował. Jerzyk, choć przyjdzie mu grać rolę hardego esesmana i wykonać niejedną trudną misję dla AK, tak naprawdę wydaje się dość kruchym chłopakiem, który stara się dowieść swojej siły. Pech (a może szczęście?) chciał, że jego drogi przecinają się ze ścieżkami pewnej żydówki. Cyla jest piękna. Zakochuje się w niej od razu, choć długo z tym uczuciem będzie walczył i pójdzie po nią aż do obozu. To jedna z historii, którą poznajemy w książce.

Z odległej przeszłości, którą znamy jedynie z opowieści, o ile mamy to szczęście i znamy bohaterów tamtych czasów, przenosimy się do współczesności. Jest rok 2017, w Warszawie grasują czyściciele kamienic, starsza Pani – Eleonora zostaje eksmitowana. Hamer, recydywista, którego skórę zdobią (albo raczej szpecą) tatuaże, kupuje starą komodę. Zaczyna nowe życie, choć z jego osobowością borderline nie jest to takie proste. Pracuje w hospicjum, gdzie spotyka Lusię. Dziewczyna cierpi na nowotwór, który sprawia, że powoli umiera. Ma jednak jedno marzenie, które koniecznie chce zrealizować. Hamer musi jej w tym pomóc.

Trzeci wątek opowieści z przeszłości łączy zarówno jedną, jak i drugą rzeczywistość. To historia potwornego mordercy, który zwabiał młode kobiety do piwnicy. Tam ginęły w okrutnych męczarniach. I chociaż wydawało się, że już wiemy, kim jest słynny Golem, nieustannie wymyka nam się z rąk. Mordował w latach czterdziestych, ale i współcześnie pojawiają się ofiary, które do złudzenia przypominają właśnie o tamtych wydarzeniach.

Właśnie tak określiłabym tę książkę. Chociaż nie jest o niej bardzo głośno, zdecydowanie zasługuje na uwagę. Narrator cudownie odrysowuje piękno warszawskich uliczek, gwaru miasta. Chce się wziąć udział w negocjacjach i sprzedać lakierki za niekartkowy chleb, jeszcze raz spojrzeć na cudowny zegarek cebulę i poczuć ten niesamowity klimat. Ale tuż obok jest getto, cierpią ludzie. A do tego grasuje groźny morderca. Warszawa z „Głosu przeszłości” przytula, ale jednocześnie budzi przerażenie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Głos przeszłości
Głos przeszłości
Zbigniew Zborowski
7.6/10

Dwie Warszawy – ta z czasów wojny i współczesna. Łączy je miłość, zagadka i… zbrodnia. W warszawskim getcie giną młode kobiety. Nikt nie był zainteresowany szukaniem Golema – brutalnego mordercy. Prz...

Komentarze
Głos przeszłości
Głos przeszłości
Zbigniew Zborowski
7.6/10
Dwie Warszawy – ta z czasów wojny i współczesna. Łączy je miłość, zagadka i… zbrodnia. W warszawskim getcie giną młode kobiety. Nikt nie był zainteresowany szukaniem Golema – brutalnego mordercy. Prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autora znam i cenię z wcześniejszych spotkań literackich. Kryminałolubnym polecam serię z Bartoszem Koneckim "Skaza" oraz "Kręgi" a zaczytującym się w powieściach wojennych "Trzy odbicia w lustrze" w...

@coolturka104 @coolturka104

Warszawa, rok 1942 - w warszawskim getcie brutalnie mordowane są młode kobiety. Golem, bo tak nazywany jest morderca, czuje się bezkarny, bowiem nikt nie zamierza go szukać. Jedyną osobą chcącą go od...

@wez_przeczytaj @wez_przeczytaj

Pozostałe recenzje @Zaneta

Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Miłosne przyciąganie

PRZYCIĄGANIE MIŁOŚCI Obchodź się z tym ostrożnie. Wielu z nas lubi sobie poczytać czasami horoskopy. Ja je uwielbiam. Moje życie w horoskopach często bywa znacznie b...

Recenzja książki Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Kucharka Fridy
Miłość i porażka idą w parze

MIŁOŚĆ I PORAŻKA IDĄ W PARZE Historia Fridy, ale Nayeli trochę bardziej. Sięgnęłam po tę książkę oczywiście z wielkiej miłości do Fridy. Ale bardzo szybko zaintereso...

Recenzja książki Kucharka Fridy

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl