Niesamowite stworzenia recenzja

Uroczność Archipelagu i wielkie przygody małych bohaterów

Autor: @z_kultury_ ·1 minuta
2024-08-22
Skomentuj
1 Polubienie
Niesamowite, mityczne stworzenia istnieją naprawdę. Spotkać możemy je wyłącznie w Archipelagu, czyli krainie 34 wysp, które wyróżniają nietypowi mieszkańcy i wszechobecna uroczność. Niedostępne dla zwykłych śmiertelników miejsca możecie odwiedzić dzięki książce Katherine Rundell pt. „Niesamowite stworzenia” wydanej nakładem Wydawnictwa Poradnia K, w przekładzie Anny Studniarek.

Autorka książek dla młodzieży oddała w ręce czytelników opowieść o Mal - dziewczynce, która potrafi latać i Christopherze - uwielbianym przez zwierzęta, młodym strażniku przejścia między Archipelagiem a Naszą rzeczywistością. Spoiwem dla tych młodych bohaterów uczynił małego gryfa, któremu, podobnie jak innym gatunkom z Archipelagu, grozi wyginięcie. Nasza dwójka spróbuje ocalić mityczne stworzenia wraz z doborowym gronem pomocników, których Christopher i Mal spotykają na swojej drodze. Dzięki nim, historia szybko nabierze rozpędu i będzie trzymać w napięciu niemal do ostatniej strony.

„Niesamowite stworzenia” to nie łatwa i przyjemna historyjka dla dzieci. Porusza wiele ważnych dla młodego człowieka problemów. Nasi bohaterowie wychowują się bez rodziców (tylko Chris ma ojca) a ich dzieciństwo do normalnych nie należy. Mimo tego, potrafią nawiązać silną relację z drugim człowiekiem, wiedzą, co to troska i odpowiedzialność za innych. Ich czyny to dla czytelników lekcja, jak należy postępować, by żyć w zgodzie ze sobą i otaczającymi Nas ludźmi.

W tej książce roi się od niebezpiecznych przygód i stworzeń, których nie chcielibyśmy spotkać na swojej drodze, ale nie ma obaw, że czytelnik zagubi się w lekturze i nie będzie wiedział, z kim zetknęli się bohaterowie. Z pomocą przychodzi umieszczony na początku lektury bestiariusz, który pozwoli Nam np. odróżnić karkadanna od jednorożca i liczne mapy Archipelagu, które zdecydowanie ułatwią orientację w tym pełnym magii terenie.

Cenię każdą opowieść, która niesie ze sobą ponadczasowe wartości. „Niesamowite stworzenia” z pewnością do takich należą. I choć tempo wydarzeń przerosło moje oczekiwania, to długo jeszcze będę wspominać tę fantastyczną przygodę na wyspach Archipelagu.

POLECAM!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niesamowite stworzenia
Niesamowite stworzenia
Katherine Rundell
10/10

Początek nowej trylogii autorki „Złodziejaszków” , „Wilczerki”, „Dachołazów” i „Odkrywcy”! Książka Roku Waterstones Brytyjska Dziecięca Książka Roku Brytyjska Autorka Roku Ostatnie magiczne miejs...

Komentarze
Niesamowite stworzenia
Niesamowite stworzenia
Katherine Rundell
10/10
Początek nowej trylogii autorki „Złodziejaszków” , „Wilczerki”, „Dachołazów” i „Odkrywcy”! Książka Roku Waterstones Brytyjska Dziecięca Książka Roku Brytyjska Autorka Roku Ostatnie magiczne miejs...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @z_kultury_

Do grobowej deski
Pogmatwane losy Kręciszów

Nie na długo porzuciłam Szczawno-Zdrój i domostwo seniorki rodu Kręciszów. Ciekawość i chęć poznania dalszych losów potomstwa charyzmatycznej Ingrid wzięły górę i sięgnę...

Recenzja książki Do grobowej deski
Skóra na niedźwiedziu
W willi Wandzi u Kręciszów

Jesienne wieczory sprzyjają czytaniu wielotomowych sag rodzinnych, które pozwalają Nam na dłużej pozostać w otoczeniu tych samych bohaterów, zagłębić się w lekturze i po...

Recenzja książki Skóra na niedźwiedziu

Nowe recenzje

Tron Królowej Słońca
Śmiertelne wyzwania i mroczne tajemnice dworu k...
@burgundowez...:

„Tron królowej słońca” autorstwa Nishy J. Tuli przedstawia nam historię Lor, młodej kobiety, która od dwunastu lat żyje...

Recenzja książki Tron Królowej Słońca
Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl