O każdym z nas
można powiedzieć,
że się urodził
przypadkowo.
Dziewczyna od studni
wraca,
pałąk koromysła
na ramionach przytrzymuje.
Talia giętka
każdą linią
się rysuje.
Tyczyna się zapatrzył.
Oto połączenie
dokładności z doskonałością.
Dziewczyna jeszcze cnotliwa,
a Tyczyna
prawdy spragniony.
Tyczyna - poeta.
Fanio - wiejski głupek.
Fanio pyta Tyczynę:
- Czemu z ciebie
ludzie się śmieją?
- Bo myślą, że jestem
nie taki jak oni -
odpowiada Tyczyna
i on z kolei pyta:
- A z ciebie czemu?
- Bo myślą, że oni są
nie tacy, jak ja.
Moja ocena:
"Nowiutki rower starych binokli" (oryginalne wydanie w 2007) - tom poetycki wybitnego ukraińskiego poety Wasyla Słapczuka - jest wyjątkowym zjawiskiem we współczesnej poezji, być może nawet nie tylko...
Co jakiś czas staram się poznawać nowych autorów, więc zabrałam się za książkę amerykańskiej autorki pod krótkim tytułem "LOT". Historia, chociaż zapowiadała się dość ba...
Recenzja książki LotSudety są wymarzonym miejscem dla wędrowców, wyróżniają się wśród innych naszych gór przede wszystkim różnorodnością, która potrafi zaintrygować każdego turystę. Sudety ...
Recenzja książki Sudety. Atlas Turystyczny„Zło zawsze czai się blisko, na wyciągnięcie ręki. Nie sposób się z nim układać, oswajać go ani zmieniać. Kto wpatruj...
Recenzja książki Podróż w świat nadprzyrodzonyStoisz na Dworcu Głównym w Pradze, bagaż oddajesz do przechowalni i ruszasz tam, gdzie zawsze wszystko się zaczyna. Ser...
Recenzja książki Boże Narodzenie w PradzeDzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z książką, która wprawiła mnie w niemałe zaskoczenie, i do tej pory nie u...
Recenzja książki Złodziej