Tureckie nadzieje recenzja

Tureckie nadzieje

Autor: @mamazonakobieta ·1 minuta
2022-03-08
Skomentuj
1 Polubienie
Miało być bajkowo i było jednak do czasu. Strata ciąży i zdrada męża sprawiły, że Basia wraca do Polski i składa pozew o rozwód. Małżeństwo z Ruzgarem okazała się wielką pomyłką, a kobieta coraz bardziej żałuje, że to jego wybrała. Na szczęście ma wsparcie w rodzinie, a także pewnym mężczyzną z Turcji. Z Demirem znała się już wcześniej, to kuzyn jej męża. Ma nadal z nim kontakt i to dość bliski. To, co ich łączy jest trochę szalone, jednak kobieta wie, że tym razem dobrze trafiła, a przynajmniej ma taką nadzieję. Jednak ich związek owiany jest tajemnicą, przynajmniej na razie. Demir pokazuje jej zupełnie inną Turcję, a ona jest w dość dużym szoku, że o wielu rzeczach wiedziała. Tylko czy ten związek może się udać? Czy rodzina Demira ją zaakceptuje? Jak zachowa się Ruzgar, kiedy wszystko wyjdzie na jaw? Czy rodzina Basi zaakceptuje jej wybór? Czy kobieta odnajdzie swoje szczęście w Turcji?

Zacznę od tego, że jest to tom drugi z serii i niestety nie czytałam pierwszego. Czy bardzo mi to przeszkadzało? Troszkę, jestem ciekawa, co działo się wcześniej, jednak nie miałam problemu z czytaniem, nie gubiłam się w wątkach. Śmiało mogę stwierdzić, że można czytać tom 2 samodzielnie. A jak wrażenia po przeczytaniu? Całkiem pozytywne, książka mi się podobała, spędziłam z nią miło czas. To historia kobiety, która raz się zawiodła na mężczyźnie z Turcji, a mimo to postanowiła zaryzykować raz jeszcze. Do tego mamy pokazaną Turcję oraz to jak żyją tam ludzie i to nie ci bardzo bogaci.

Bohaterowie dość ciekawi, dobrze wykreowani.
Basia to kobieta, która sporo przeszła. Zdradzona, zawiedziona, rozczarowana wraca do rodziców, jednak nie zamierza na długo się załamywać, zamierza iść dalej z podniesioną głową. To bohaterka momentami dość naiwna, czasem miałam ochotę nią mocno potrząsnąć, jednak ogólnie ją polubiłam.

„Tureckie nadzieje” to ciekawa książka, z którą spędziłam dość miło czas. To nie tylko historia Basi, ale również ciekawe informacje o Turcji, jej zabytkach, mieszkańcach. Polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/03/wydawnictwo-proszynski-i-s-ka-ksiazka.html

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tureckie nadzieje
2 wydania
Tureckie nadzieje
"Mira Hafif"
7.5/10
Cykl: Turecka saga, tom 2

Duże Litery. Kiedy serce nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Basia próbuje podnieść się po tym, gdy okazało się, że jej bajeczne małżeństwo i życie u boku bogatego Turka Ruzgara to fikcja. Po...

Komentarze
Tureckie nadzieje
2 wydania
Tureckie nadzieje
"Mira Hafif"
7.5/10
Cykl: Turecka saga, tom 2
Duże Litery. Kiedy serce nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Basia próbuje podnieść się po tym, gdy okazało się, że jej bajeczne małżeństwo i życie u boku bogatego Turka Ruzgara to fikcja. Po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Ból i zawiedzione nadzieje oto co mi zostało po płomiennym romansie i ślubie jak z bajki.” (str.7) Jest to druga część sagi tureckiej. Po odkryciu prawdy o mężu i stracie dziecka Basia wraca do ...

@asach1 @asach1

Pozostałe recenzje @mamazonakobieta

Duma i gniew. Uciekinierzy
świetna

Miłosz właśnie wracał do domu po długiej nieobecności, kiedy zobaczył coś, czego nie chciałby być światkiem. Było to w lesie, młoda kobieta z nożem w ręku, cała zakrwawi...

Recenzja książki Duma i gniew. Uciekinierzy
The Glass Girl
świetna

Bella ma tylko piętnaście lat i musi się zmagać z niejednym problemem. Tak naprawdę zawsze mogła liczyć tylko na babcie, ona od niej nie wymagała nic, dając jednocześnie...

Recenzja książki The Glass Girl

Nowe recenzje

Kiedyś się odnajdziemy
„Kiedyś się odnajdziemy”
@gulinka:

Powieść rozpoczynamy z Janką, która jest jeszcze dzieckiem, kiedy Wołyń będący jej domem ogarnia coraz większy niepokój...

Recenzja książki Kiedyś się odnajdziemy
Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
© 2007 - 2024 nakanapie.pl