Trzy kroki od siebie recenzja

"Trzy kroki od siebie"

Jest to książka przedstawiająca historię osób chorych na mukowiscydoze. Osoby te nie mogą się do siebie zbliżyć ponieważ za każdym razem muszą dzielić ich trzy kroki . Na początku poznajemy Stelle-  uczennice ostatniej klasy liceum, chorującą od 6 roku życia. W dalszej części pojawia się jej najlepszy przyjaciel Poe. Wszystko mogłaby się wydawać, że będzie takie samo jak zawsze, szpital i dom. Lecz nie tym razem odkąd pojawił się nowy chłopak na oddziale ( Will) . Na początku Stella jest do niego nastawiona w negatywny sposób, lecz z czasem wszystko się zmienia. Rodzi się między niby niezwykłe uczucie, które tak bardzo utrudnia im choroba.  Will ma nie uleczalny rodzaj choroby płuc . Jest to taki stan, w którym nie można liczyć na nowe płuca. Musi uważać by nikogo tym nie zarazić, a najważniejsze jest dla niego, by nie zniszczyć szansy na nowe płuca dla Stelli.

Moim zdaniem ta książka  potrafii wiele wnieść do naszego życia. Ukazuje prawdziwe uczucia mimo tylu trudności  i walki o życia. Potrafi doprowadzić czytelnika do łez. .Jest to opowieść, która przyciąga każdą kolejną stroną coraz bardziej. Wiem, że jeszcze nieraz wrócę do niej, bo poprostu urzekł mnie każdy fragment do takiego stopnia, że nie jestem w stanie tego opisać.
Mam nadzieję, że również wielu z was wciągnie ta historia, albo dopiero się wam spodoba i urzeknie wasze serduszka tak jak moje 💜.