Kacper recenzja

Kacper - Gabriela Gargaś

Zawsze jak chwytam się za jakąś książkę, to jest wybór poprzez opis czy też ujmująca okładka. Nie zawsze tak od razu można wysnuć wniosek jaki to jest gatunek literacki.
Sądziłam, iż to może być erotyk, bo tak na to wskazywała oprawa i po części opis na tyle okładki. Oczywiście zostałam mile zaskoczona, bo tutaj jest to literatura obyczajowa z romansem i dramatem w tle...
Powiedziałabym, że to dla odbiorców 16+ ze względu na prezentowaną treść tzw. trudnych tematów.
To jest moja pierwsza książka tej autorki i powiem szczerze, że naprawdę spodobała mi się ta historia. Mamy multum emocji, bo od samej radości po głęboki szok, ale można też uronić niejedną łzę.
Warto przeczytać tą książkę, bo trzyma ona czytelnika mocno w napięciu.
Mimo iż odkryłam wcześniej wiele kwestii w tej książce, to i tak nie zmienia to mojego zdania co do świetności tej powieści.
Nie wszytko jest w życiu kolorowe i najczęściej ci którzy są dobrzy płacą za winy innych, niestety tak bywa bardzo często...
Coraz częściej utwierdzam się w przekonaniu, że miłość jest tylko dla wybranych. Nigdy nie jest też ona taka oczywista. Najczęściej to ludzie są ze sobą z przyzwyczajenia i łączy ich tylko dziecko. Tylko odważni potrafią powiedzieć dość, a wiadomo, to zaboli...
Dziwne byłoby jakby nie było żadnej reakcji...
Autora pokazała, że droga do szczęścia nie jest usłana różami i życie lubi podkładać nam kłody pod nogi. To tylko od nas zależy czy pójdziemy dalej czy będziemy szukać stać stać w miejscu i szukać wymówek.
Co do postaci, to mamy tutaj trzy główne - wielowątkowe i kilka takich pobocznych. Nie mniej bez nich nie było by tutaj całości, spójności i sensu.
Klimat niezwykle fajnie przedstawiony, bo na zmianę mogliśmy być w dżungli i w zgiełku panoramy miasta.
Całość oceniła bym 10/10 .
" Wiadomo, że przeszłość wraca do ludzi w najmniej spodziewanym momencie. A zło, które komuś wyrządziłeś, w końcu i ciebie dopadnie. I będzie bolało. "

"Wokół nas jest tylu nieszczęśliwych ludzi [...] Niby wiodą dostanie życie, mają pieniądze, dobrą pracę. Niby się uśmiechają się do wypasionych telefonów, jeżdżą dobrymi samochodami, a są tak bardzo nieszczęśliwi. Tak bardzo samotni. Bo nie nie zastąpi drugiego człowieka "