Tropiciel złych historii. Rozmowa z Martinem Pollackiem recenzja

Tropiciel złych historii

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Antoniowka ·2 minuty
2022-01-02
1 komentarz
22 Polubienia
Czytanie książek Martina Pollacka przypomina układanie puzzli, z każdą kolejną pozycją objaśnia się nam inny fragment obrazka. Dzieje się tak ponieważ Autor całe dorosłe życie szuka informacji o swojej rodzinie, ale i bezimiennych dotąd ofiarach nazizmu. Te 26 rozmów przeprowadzonych przez Katarzynę Bielas pozwala nam spojrzeć na Pollacka nie tylko przez pryzmat jego ojca – zbrodniarza wojennego, ale i jako na człowieka, który miał bardzo ciekawe życie – dziennikarza, tłumacza, intelektualistę.

Możemy dowiedzieć się jak ważne w życiu człowieka jest wychowanie, ale i zwykły przypadek. Wychowanie, bo uwielbienie dla niemieckiego ducha w narodzie zrodziło się długo przed dojściem Hitlera do władzy i w tym właśnie przekonaniu było wychowywane wiele niemieckich dzieci. Tak byłby wychowany zapewne i pan Martin. Ale tu wkracza przypadek – to dzięki niemu Autor nie przesiąknął tym duchem. Po pierwsze jego ojciec został zamordowany podczas próby ucieczki, a wiadomo, że Bast chciał uciec z małym Martinem i jego matką do Ameryki Południowej, która była popularną destynacją nazistów. Po drugie – najważniejsze lata swojej młodości Pollack spędził w szkole z internatem, z dala od rodziny.

Ponieważ początki kariery dziennikarskiej Pollacka i jego związków z Polską przypadają na bardzo ciekawe (ale i smutne) czasy w naszym kraju, możemy dowiedzieć się trochę o tym, jak wyglądała Polska oczami cudzoziemca. Podoba mi się również podejście Autora do życia – bez zakłopotania przyznaje się do pomyłek, potknięć, nie wydaje mi się, żeby próbował kreować swoją biografię.

Na koniec pozostaje mi postawić ważne pytanie: dlaczego warto czytać książki Martina Pollacka? Jego sposobem na poradzenie sobie z „ojcowizną” jest głośne mówienie, przestrzeganie przed tym, żeby podobna historia się więcej nie powtórzyła. Współcześnie jest to bardzo ważne, bo odradzają się na świecie ruchy, poglądy, które niecały wiek temu doprowadziły do krwawej wojny. Bardzo spodobały mi się jakże aktualne słowa Autora:

„Okazuje się, że dostęp do informacji niewiele znaczy, można ludziom wszystko wmówić”*

Choć wypowiedziane w kontekście oszustów („na wnuczka”), są uniwersalne i można je odnieść do wszystkiego, do sytuacji pandemicznej czy politycznej. Wydaje mi się, że przy ogromnym nadmiarze informacji trzeba wyrobić w sobie nawyk weryfikacji, odsiewania wartościowych treści. I mam poczucie, że w książkach Martina Pollacka tylko takie treści znajdziemy.

* M. Pollack, Tropiciel złych historii. Rozmowa z Martinem Pollackiem, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2018, s. 151.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-30
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tropiciel złych historii. Rozmowa z Martinem Pollackiem
Tropiciel złych historii. Rozmowa z Martinem Pollackiem
Katarzyna Bielas
8/10
Seria: Bez Pośpiechu

Martin Pollack to jeden z najbardziej rozpoznawalnych współczesnych austriackich intelektualistów. Książka Śmierć w bunkrze, opowiadająca jego historię rodzinną, poświęcona ojcu pisarza, który był czł...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 3 lata temu
Interesująca recenzja i książka.
× 1
Tropiciel złych historii. Rozmowa z Martinem Pollackiem
Tropiciel złych historii. Rozmowa z Martinem Pollackiem
Katarzyna Bielas
8/10
Seria: Bez Pośpiechu
Martin Pollack to jeden z najbardziej rozpoznawalnych współczesnych austriackich intelektualistów. Książka Śmierć w bunkrze, opowiadająca jego historię rodzinną, poświęcona ojcu pisarza, który był czł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Antoniowka

Współczesna wojna
Polski "dziobak" (?)

Wydawnictwo "Dowody na Istnienie" wydało jakiś czas temu zbiór reportaży latynoamerykańskich "Dziobak literatury". Ideą tego zbioru było stwierdzenie/pokazanie, że tamte...

Recenzja książki Współczesna wojna
Dzieci Nilu. Reporterska podróż przez Afrykę
Święta rzeka i ludzie

Żyjemy w czasach nastawionych na szokowanie i granie na emocjach. Niestety ta swego rodzaju moda nie ominęła też dziennikarzy, bo wiadomo, że najlepiej sprzedaje się cie...

Recenzja książki Dzieci Nilu. Reporterska podróż przez Afrykę

Nowe recenzje

Naznaczone dusze
RECENZJA
@anitka170:

„Wokół nas panowała cisza, którą przerywały jedynie odgłosy wydawane przez ptaki oraz ciche pluskanie ryb w jeziorze. E...

Recenzja książki Naznaczone dusze
Breviarium Kanonu Kultury
Kultura głupcze
@melkart002:

Paweł Milcarek, Breviarium kanonu kultury Decorum Czym jest Breviarium? To pochodna łacińskiej nazwy brewiarz...

Recenzja książki Breviarium Kanonu Kultury
Miasto mgieł
„Miasto Mgieł" - Michał Śmielak - to mroczna hi...
@g.sekala:

W Sandomierzu nigdy nie byłem. Miasto zupełnie mi obce, a pierwsza myśl jaka przychodzi mi do głowy to pewien fenomen j...

Recenzja książki Miasto mgieł
© 2007 - 2024 nakanapie.pl