Porwania recenzja

Porwania to motyw, który od lat pojawia się czy to na małym, czy dużym ekranie. Również pisarze powieści kryminalnych bardzo często umieszczają ten motyw w swoich lekturach. Jednak czy mają one coś wspólnego z prawdziwym porwaniem? Takim surowym bez koloryzowania, które przyciąga widza czy czytelnika. O takich właśnie uprowadzeniach opowiada najnowsza książka Moniki Sławeckiej.

Już na starcie od autorki dostajemy porządną dawkę informacji na temat porwań. Takie wiadomości zawsze pomagają usystematyzować posiadaną wiedzę, czy sprawić, że dowiemy się czegoś, czego nie wiemy. Bardzo ciekawym zabiegiem jest przedstawienie historii porwań, z perspektywy siedmiu grzechów głównych Dzięki temu wszystkie opisane wcześniej informacje łączyły się z jedną zgrabną całość.

Autorka w swojej książce ukazuje cały przekrój motywów badanej sprawy. Mamy tu porwania rodzicielskie, pozbawienie wolności przez osobę chorą czy klasyczne uprowadzenie w celu przyjęcia jakieś korzyści majątkowej. Wszystkie te wywiady są naprawdę ciekawe, jednak odniosłam wrażenie, że niektóre rozmowy są przeprowadzone bardzo powierzchownie. Zdaje sobie jednak sprawę, że bohaterom o takiej traumie trudno zapomnieć a co dopiero mówić. Nie mniej jednak miałam wrażenie, że to autorka momentami chciała się wycofać, pomimo że niektórzy chcieli mówić dalej.

Z wszystkich opowieści dało się wyczytać ogromny strach. Pomimo że już są wolni, nadal się boją. Ich wolność jest tylko w teorii. W praktyce nadal oglądają się za siebie. Po takim czymś nie można żyć spokojnie. Każdy szelest, każde stuknięcie przyprawia o szybsze bicie serca. Powodują, że bolesne wspomnienia wciąż odzywają się na nowo.

Po lekturze Porwania nasunęła się refleksja, że tak naprawdę każdy może paść ofiarą kogoś, kto chce nam odebrać wolność. Nie trzeba być bogatym, mieć porsche w garażu, ani willi z basenem. Można nie mieć nic, a to właśnie nic, przyciągnie porywacza jak magnes.

Warto przeczytać Porwania, by zobaczyć, że trauma porwanych osób trwa dłużej niż scena w filmie, czy kartka w książce.